Iga Świątek już od jakiegoś czasu znajduje się na szczycie tenisowego świata, a właśnie odebrała swoją drugą nagrodę Polskiej Sportsmenki Roku.
Polska może nie jest pierwszym krajem, o którym myślisz, gdy mówisz o sporcie, ale kraj ten ma kilka wielkich nazwisk w różnych dyscyplinach sportowych. Robert Lewandowski od dawna jest gwiazdą polskiego sportu i nie bez powodu; Ostatnio jednak związał się z Igą Świątek.
Legendarna piłkarzka była obecna, gdy Świątek wygrała swojego drugiego Rolanda Garrosa, a w międzyczasie w wieku 22 lat dołożyła trzecie miejsce na łącznie 4 turnieje Wielkiego Szlema, a liczba ta prawdopodobnie wzrośnie.
Jest także numerem 1 na świecie i utrzymuje ją już od dłuższego czasu, tracąc ją jedynie na krótko po zeszłorocznym US Open. To wszystko wystarczyło, aby kraj przyznał jej tytuł Polskiej Sportowcy Roku.
To zaszczyt drugi rok z rzędu, co napawa ją ogromną dumą. Odpowiednio Świątek grał w tym tygodniu pod polską flagą w United Cup i pokonał Angelique Kerber, dając Polsce duże szanse na zwycięstwo.
W odpowiedzi na pytanie o otrzymanie po meczu tytułu najlepszego sportowca roku Świątek potwierdziła, że jest dumna z tego osiągnięcia.
Jestem z siebie bardzo dumny. To już drugi rok z rzędu, gdy zdobywam tę nagrodę. Czuję, że moi fani naprawdę doceniają moją pracę. To najlepsze uczucie na świecie. Hubi również znalazła się w pierwszej dziesiątce tego zestawienia. Czuję, że to dobry dzień dla polskiego tenisa.
Mogło tak być, ale niestety Hubert Hurkacz w drugim meczu przegrał z Alexandrem Zverevem, a następnie obaj przegrali w deblu mieszanym i przegrywali finałowe starcie.