Daron Cummings/AFP
Nowozelandzki kierowca Scott Dixon wyjeżdża z boksu podczas swojego drugiego Grand Prix w Indianapolis.
Will Power objął prowadzenie wcześnie, a następnie obserwował, jak kurczy się w drugiej połowie wyścigu, zanim odniósł drugie zwycięstwo w Grand Prix Indianapolis w tym sezonie.
Australijczyk, który startował jako drugi, pokonał Romaina Grosjeana o 1,1142 sekundy za swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Power odniósł swoje piąte zwycięstwo na 3926-kilometrowym 14-okrążeniowym torze Indy. Przejechał 56 z 85 okrążeń i odniósł 38. zwycięstwo w karierze, łamiąc remis po raz piąty w historii z Unser.
„Wreszcie, w końcu” – krzyknął Power w radiu po przejściu przez cegielnię i zakończeniu 13-biegowego zwycięstwa w suszy.
Czytaj więcej:
* Scott Dixon zagrał ze swoim młodym kolegą w thrillerze Indycar
* Nadzieje na tytuł IndyCar Scotta Dixona znikną w Detroit
* IndyCars: Scott McLaughlin i Scott Dixon zajęli ósme i dziewiąte miejsce w Indianapolis
Grosjean, urodzony w Szwajcarii francuski kierowca, który w drugim wyścigu szosowym sezonu w Indy zajął pierwsze miejsce, w majowym wyścigu na tym samym torze zajął drugie miejsce.
Amerykanie Colton Herta i Alexander Rossi zajęli miejsca trzecie i czwarte, a mistrz Meksyku Pato Award zajął piąte miejsce.
Dla Powera było to potwierdzeniem po ciężkim weekendzie w Nashville, kiedy był zaangażowany w wiele kolizji, w tym z kolegą z drużyny Penske, Scottem McLaughlinem.
„Potrzebowaliśmy tego”, powiedział Bauer. „Nie mogę powiedzieć, jak dobrzy byli ci goście w tym roku. Dali mi dobry samochód i mieliśmy trochę pecha, a ja popełniłem kilka błędów, takich jak OK, co za ulga, facet.”
Weekendowy crossover właśnie się rozpoczął. Kierowcy Xfinity mieli wziąć udział w 241-kilometrowym wyścigu na tym samym torze drogowym później w sobotę, a kierowcy pucharowi zakwalifikują się w niedzielę rano, zanim wystartują na torze drogowym dla Brickyard 200.
Sesja strategiczna
Po tym, jak sześciokrotny mistrz serii Scott Dixon wiosłował hondą nr 9 Chipa Ganassiego na ostatnim okrążeniu kwalifikacji, w sobotę sytuacja nie uległa poprawie.
Wystartował na 26 miejscu, przedostatnim rzędzie, a Nowozelandczyk pomyślał, że może obmyślić strategię zjazdu. nie działał. Będąc pierwszym kierowcą w rzędzie boksów zaledwie 10 okrążeń przed wyścigiem, Dixon ukończył wyścig na 17. miejscu w wyścigu, który miał tylko dwie żółte flagi.
pogoń za punktami
Wyglądało na to, że Alex Ballou wyjdzie na prowadzenie, gdy był czwarty na 17 okrążeń przed metą, znacznie wyprzedzając zajmującego drugie miejsce Scotta Dixona. Nagle z tyłu hondy nr 10 pojawił się kłąb dymu i słaby samochód się zatrzymał.
Szkoda, że tak dobrze działa” – powiedział Ballou.
Gdy Hiszpan zajął 27. miejsce na torze wyścigowym z 28 samochodami, wszyscy rozgrzali się do ziemi. O’Ward wyprzedził Dixona na drugim miejscu, z przewagą 21 punktów. Dixon, który zaczynał z 42-punktową przewagą, ma teraz 34 lata, a dwukrotny mistrz serii Joseph Newgarden zajmuje czwarte miejsce z 55-punktową przewagą.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.