GDAŃSK (Reuters) – Firma paczkomatowa InPost odnotowała w piątek poprawę marży na swoim kluczowym polskim rynku i wykluczyła redukcje zatrudnienia i wyższe podwyżki cen w tym roku, ponieważ czerpie korzyści z cięcia kosztów i zwiększania wolumenu przesyłek.
InPost, którego paczkomaty umożliwiają klientom odbiór przesyłek, prognozuje wzrost skorygowanej marży zysku podstawowego (EBITDA) w Polsce w 2021 r. z 46,1% w 2021 r. do 43,3% w ubiegłym roku.
W rozmowie telefonicznej prezes Rafał Brzoska wykluczył redukcję etatów w tym roku, mówiąc, że InPost planuje zatrudnić w zamian. Powiedział, że firma nie podniesie cen ponownie w 2023 roku, po pierwszej podwyżce w marcu.
Pomimo wyższych kosztów i oznak spowolnienia popytu konsumpcyjnego, Inpost notuje rekordowe liczby paczek, korzystając ze wzrostu handlu elektronicznego w trakcie i po pandemii Covid-19.
„Jak dotąd w I kwartale 2023 r., pomimo oznak spowolnienia wydatków konsumpcyjnych, nie widać tego samego trendu w naszych wolumenach” – podała firma.
Wolumen przesyłek w Polsce nadal rośnie w dwucyfrowym tempie rocznym, z podobną tendencją obserwowaną we Francji.
Firma będzie pracować nad rozwiązaniem wąskich gardeł logistycznych w Wielkiej Brytanii i planuje doprowadzić do rentowności działalności do 2024 roku.
Spodziewa się, że w tym roku wyda od 1,1 do 1,2 mld zł na nakłady inwestycyjne, głównie na wsparcie rozwoju za granicą.
Grupa odnotowała rekordowy całoroczny skorygowany zysk podstawowy w wysokości 1,96 mld zł (457,29 mln USD), nieco powyżej 1,94 mld w ankiecie przeprowadzonej wśród analityków ankietowanych przez firmę.
Liczby APM w Polsce osiągnęły na koniec 2022 roku 19 306, nieco mniej niż zeszłoroczna prognoza 20 000.
(1 $ = 4,2861 zł)
(Reportaż Olivera Zorko; montaż: Matt Scuffham i Clarence Fernandez)
Oliver Zorko
„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”