Obligacje bonusowe zostały wprowadzone przez rząd Nowej Zelandii za pośrednictwem Urzędu Pocztowego w 1970 roku. Obligacje wideo / Bonusy
Setki tysięcy inwestorów premiowych nie skontaktowało się z programem, ponieważ nadal wygasa.
Jak dotąd, 145 000 posiadaczy obligacji, którzy mają otrzymać część pozostałych funduszy, było w kontakcie, mówi Andrew Webster, dyrektor generalny sieci oddziałów ANZ.
Mówi, że chociaż stanowi to około 14 procent całkowitej liczby posiadaczy obligacji, stanowi to 63 procent wszystkich zainwestowanych pieniędzy.
„To dużo pieniędzy, ale oznacza to, że wciąż jest wiele osób, z którymi chcemy się dowiedzieć… i naprawdę bardzo chcielibyśmy usłyszeć od pozostałych ludzi JAK NAJSZYBCIEJ”.
ANZ ogłosił w sierpniu zeszłego roku, że przestanie podejmować nowe inwestycje i rozważy zakończenie programu ze względu na niższe stopy procentowe zmniejszające pulę nagród.
Obligatariuszom dano następnie czas do 31 października zeszłego roku na spłatę inwestycji lub czekanie na zwrot pieniędzy, z możliwością uzyskania dodatkowej gotówki.
Na początku tego roku potwierdzono, że inwestorzy, którzy zatrzymają swoje obligacje, otrzymają 1,10 USD za każdą posiadaną obligację bonusową.
Webster mówi, że są zadowoleni z postępu zakończenia.
„Mamy oddany zespół, który ciężko pracuje, aby skontaktować się z ponad milionem inwestorów, którzy mają otrzymać udział z pozostałych 870 milionów dolarów w programie”.
Mówi, że napisali i wysłali do wszystkich e-maile ze szczegółami na jego temat i usłyszeli odpowiedź od wielu z nich.
„Ale wciąż jest około 890 000 osób, których musimy wysłuchać, więc wyraźnie mamy przed sobą długą drogę”.
Mówi, że program jest trochę instytucją w Nowej Zelandii – istnieje od dłuższego czasu i jest bardzo popularny.
Ale Webster mówi, że ponieważ jest tak stary, będą osiedla, które przeminęły lub przypadki, w których ludzie przeprowadzili się do swoich domów lub krajów i nie aktualizowali swoich danych.
„To jedno z wyzwań, przed którymi stoimy, próbując nawiązać kontakty z tymi obligatariuszami”.
Mówi, że planują kolejną kampanię medialną jeszcze w tym roku, aby spróbować skontaktować się z większą liczbą osób.
„Ale potem przejdziemy do procesu sprawdzania, od kogo nie słyszeliśmy i jakie inne drogi możemy obrać.
„Ostatecznie, kiedy myślimy, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, dochodzimy do punktu, w którym pieniądze stają się czymś, co nazywamy nieodebranymi, a następnie przekazujemy je Skarbowi Państwa”.
Webster twierdzi, że wszyscy klienci, którzy już podali numer swojego konta bankowego, powinni zacząć widzieć płatności na swoich kontach w grudniu.
Mówi, że będzie to w zasadzie wszystko na raz.
„Po ostatecznym zakończeniu programu wszelkie środki pozostające w programie zostaną również rozdzielone między tych posiadaczy obligacji.
„Jest więc możliwe, że po wypłacie 1,10 dolara za obligację, może pozostać niewielka kwota. To może być kilka centów za posiadaną obligację, więc może być niewielka wypłata drugiej dystrybucji dla tych posiadaczy obligacji”.
Webster również pochwala hojność prawie 6000 posiadaczy obligacji, którzy podjęli decyzję o przekazaniu swoich obligacji Towarzystwu Raka, zamiast wykupić same fundusze.
„Zwłaszcza w związku z rokiem, który wszyscy przeżyliśmy, oraz z Dniem Żonkila i zakłóceniami corocznej zbiórki funduszy Towarzystwa Onkologicznego w tym roku”.
Do tej pory, jak mówi, dodaje nieco ponad 100 000 dolarów darowizn.
Wszystkich, którzy uważają, że mogą być posiadaczami Obligacji Bonusowych, zachęcamy do dzwonienia na specjalną linię 0800 266374.