– To mogła być część oddziału.
15-letni Willie Flynn stoi na skręconym kawałku metalu w środku lasu w Papui Nowej Gwinei.
Od katastrofy samolotu, do którego był przymocowany, minęło około 80 lat.
Samolot i czterej mężczyźni, którzy prawdopodobnie byli na pokładzie, leżą tu od tego czasu nieodkryte.
Szacuje się, że w PNG z czasów II wojny światowej było od 500 do 600 miejsc, w których doszło do katastrofy, ale lokalizacje wielu z nich pozostają nieznane.
Po tym odkryciu zaginie mniej niż jeden australijski samolot.
Długa wędrówka po dżungli, aby odkryć wraki
Alarm przyszedł najpierw od łowcy dzików, który natknął się na wrak, tropiąc swoją zdobycz.
Znajdował się na wzgórzach wschodniej części Nowej Brytanii, poza miastem Rabaul, gdzie mieszkała rodzina Willy.
Ale dotarcie do witryny w celu zbadania nie było łatwe.
„Upadłem po drodze, więc było mi naprawdę ciężko” – mówi Willie.
Obwinia się za to, że nie zjadł wystarczająco dużo przed rozpoczęciem podróży.
„I wszystkie przeprawy przez rzekę prowadzące do miejsca katastrofy były trudne i skończyło się na tym, że wróciłem ze skręconą kostką.
– Ale to wszystko było tego warte.
Wszedł z grupą przyjaciół rodziny. Gościł ich wódz najbliższej wioski, Barum, wraz z kilkoma wieśniakami, którzy towarzyszyli grupie na miejscu.
Z wioski potrzeba kilku godzin trekkingu, aby dotrzeć na miejsce: przez busz, przez wiele rzek, w górę iw dół po wielu zboczach gór.
Na jednym odcinku wędrówki grupa wykorzystała rzekę jako ścieżkę i przeszła przez wodę kilkaset metrów, aby dotrzeć do następnego punktu wspinaczki.
Po drodze używali maczet do przecinania wyboistej drogi przez las.
Potem natknęli się na pierwszy kawałek metalu.
Willie opowiada: „Rozbijałem się i poszedłem do bananów. I powiedziałem: „Nie, co ten kawałek metalu robi w środku lasu?”. ”.
Fragmenty samolotu rozrzucone są po zboczu wzgórza. Niektóre elementy wyglądają jak złom, ale inne są wyraźnie rozpoznawalne: część wentylatora, kawałek drzwi i kilka pistoletów.
Willy i jego załoga musieli kopać, aby odkryć dużą część samolotu, zasypanego błotem przez dziesięciolecia.
„To, co pomogło zdefiniować ten samolot, to szyb sterowniczy Beauforta” – mówi Willey.
„To było w rejonie kokpitu, który znajdował się około trzech metrów pod ziemią, więc okopaliśmy się i usunęliśmy szyb kontrolny”.
Grupa mogła również zobaczyć kości mężczyzn na pokładzie, części skórzanego zegarka i kurtki pilota.
Wolontariusze łączą historię wojny
Willy zwrócił drążek sterowniczy i trochę zardzewiałej broni swojemu ojcu, Davidowi Flynnowi, aby spróbować zidentyfikować samolot.
David jest prezesem Towarzystwa Historycznego Rabaul i powodem zainteresowania Willeya historią II wojny światowej.
„Podążałbym za nim, aby zbadać tropy, które podawali mu inni, i szliśmy zobaczyć miejsca katastrofy” – mówi Willie o swoim dzieciństwie.
Rabaul był ważnym miejscem w czasie wojny. Strzeżony przez niewielką jednostkę wojsk australijskich, został zdobyty przez siły japońskie w 1942 roku i przekształcony w główną bazę morską i lotniczą.
Następnie do końca wojny cierpiał z powodu intensywnych bombardowań przez aliantów.
W całym Rabaul wciąż znajdują się ogromne tunele wykopane przez Japończyków – w dużej mierze przy użyciu pracy przymusowej – w celu ukrycia ludzi i materiałów przed nalotami.
Na głównej wyspie Nowej Gwinei we wschodniej prowincji Sepik ambasada USA przeprowadziła niedawno własne wykopaliska, aby sprowadzić do domu szczątki żołnierzy II wojny światowej.
David należy do niewielkiej grupy mieszkańców, którzy zgłosili się na ochotnika, aby zachować historię i odkryć miejsca katastrofy w Rabaul.
Cieszy się, że jego syn to wykorzystuje.
„To bardzo ważne, ponieważ ludzie są tacy jak my, doszliśmy do końca naszej kariery. Nie mogę iść w busz tak jak kiedyś” – mówi.
Rod Pierce, lokalny nurek i inny ekspert, zidentyfikował ponad 50 miejsc katastrofy – większość z nich pod wodą.
Wiele rodzin przybyło do Rudd, aby pomóc zlokalizować krewnych zaginionych podczas wojny.
„Zawsze odpowiadam, ale w wielu przypadkach nie mogę nawet zacząć szukać, a często nie wiedzą, gdzie to się stało” – wyjaśnia, siedząc na swojej łodzi w porcie Rabaul.
Ale Rudd był w stanie pomóc kilku rodzinom, a także władzom ze Stanów Zjednoczonych, Australii i Japonii w zlokalizowaniu tych miejsc.
Obejmuje szeroko zakrojone badania, planowanie i przeglądanie zapisów.
„Niektóre samoloty nadal mają [people listed as missing in action] Na pokładzie, czekając, aż władze przeprowadzą operacje odzyskiwania. I to właśnie kocham [to see] – Tylko po to, żeby zobaczyć wyłączenie pilotów z II wojny światowej.
„Samolot został zastrzelony”: mieszkańcy wioski opowiadają historie o katastrofie lotniczej
Wspomnienia wojny były również przekazywane w wielu wioskach we wschodniej części Nowej Brytanii.
„Historie wojny były przekazywane z pokolenia na pokolenie” – mówi wódz wioski Barum, Izrael Joseph.
„Podczas wojny Japończycy zabili kilku mieszkańców.
Innych używano jako przewoźników, a niektórzy zginęli, ponieważ nosili ciężkie ładunki”.
Natrafił na miejsce katastrofy, które Willy bada już od 15 lat. Mówi, że słyszał opowieści o zestrzeleniu samolotu.
„Leciałem tamtędy i rozbiłem się tam. Mój dziadek mi to powiedział. Widzieli samolot schodzący ze starej wioski Funga.”
Wódz zabezpieczył miejsce i był szczęśliwy, widząc Willy’ego, który przybył, aby udokumentować i zdać raport, ale jest zaniepokojony, że ludzie z pobliskiej wioski przybywają na jego ziemię, aby spróbować ukraść części z samolotu.
David Flynn mówi, że wiele miejsc katastrofy zostało utraconych w wyniku grabieży przez ludzi.
„Największym problemem, jaki mamy, jest to, że ludzie uważają, że wraki statków są bardzo cenne”, mówi.
„Więc rozbili witrynę na kawałki i zanim o nich usłyszeliśmy, zwykle niewiele zostało”.
Istnieją również obawy dotyczące niszczenia witryn przez firmy zajmujące się wyrębem.
Określ samolot – Australijczycy na pokładzie
Minął rok, odkąd Willy po raz pierwszy wyszedł na lotnisko. Wróciłem niedawno, aby spróbować uzyskać więcej informacji identyfikacyjnych.
David i Rudd pracują nad bronią, którą przywiózł z pierwszego lotu, próbując ją wyczyścić i znaleźć numery seryjne.
Podczas swojej drugiej wizyty na miejscu Willy próbował znaleźć numery identyfikacyjne na rekwizytach i innych szczątkach, ale materiały były albo bardzo zardzewiałe, albo zakopane.
Willie ma nadzieję, że uda się zidentyfikować samolot.
„To dla mnie oznacza cały świat” – mówi.
Zespół do tej pory był w stanie zidentyfikować samolot jako australijski Beaufort i na podstawie danych dotyczących tego typu samolotu oraz regionu, w którym został znaleziony, zespół uważa, że istnieją dwie możliwe opcje.
„Może to być jedno z dwóch – nie lubię spekulować, kto to jest, po prostu dlatego, że nie przeprowadziliśmy jeszcze wystarczającego dochodzenia w tej sprawie i może minąć kolejny rok, zanim naprawdę dowiemy się, kto tam jest” – mówi David .
Uważają również, że na pokładzie było czterech pilotów, w zależności od typu samolotu.
Australijskie Siły Obronne zostały poinformowane, kiedy strona została znaleziona w zeszłym roku, ale jeszcze jej nie odwiedziły, więc nie było oficjalnej identyfikacji.
„W świetle złagodzonych ograniczeń podróży związanych z Covid-19 dalsze dochodzenia w tym odległym miejscu katastrofy zaplanowano na 2023 r.” – powiedział rzecznik Covid-19 w oświadczeniu.
W Królewskich Australijskich Siłach Powietrznych istnieje mały zespół, którego zadaniem jest badanie takich wraków.
Rzecznik obrony powiedział, że RAF zapewnił stronie wskazówki dotyczące minimalizacji uciążliwości, aby zapewnić najlepszą szansę na pozytywną identyfikację samolotu i odzyskanie wszelkich ludzkich szczątków.
„Obrona jest zaangażowana w ekshumację, identyfikację i grzebanie jego mężczyzn i kobiet, którzy zginęli podczas służby dla ojczyzny” – czytamy w oświadczeniu.
David mówi, że ma nadzieję, że władze wkrótce wykonają lot, aby zakończyć rodziny tych, którzy w końcu wylądowali samolotem.
– ABC