Jak Polska i Rumunia wykorzystują 4 mld euro unijnych środków na gaz

Jak Polska i Rumunia wykorzystują 4 mld euro unijnych środków na gaz

Unijne pieniądze napędzają transformację energetyczną w Europie, zwłaszcza w krajach nadal silnie uzależnionych od paliw kopalnych, ale niektóre rządy chcą wykorzystywać unijne pieniądze publiczne do finansowania nowych projektów związanych z gazem kopalnym, pomimo swoich zobowiązań klimatycznych.

Inwestowanie w infrastrukturę gazu kopalnego to ryzykowny biznes. Emisje gazów cieplarnianych z wydobycia, transportu i spalania gazów kopalnych, zamierzone lub niezamierzone, znacznie zwiększają globalne ocieplenie.

W czasach, gdy rządy muszą nadać priorytet odnawialnym źródłom energii i efektywności energetycznej, aby zapewnić przyszłym pokoleniom planetę nadającą się do zamieszkania, takie inwestycje są niewątpliwie zgodne ze strategią dekarbonizacji UE. Rozwój sektora gazu kopalnego napędza zużycie gazu, co z kolei podważa wiążące cele ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o 55 procent do 2030 r. i osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 r.

Dlatego władze krajowe nie mogą wydawać unijnych pieniędzy publicznych na nową infrastrukturę gazu kopalnego i twierdzą, że są zaangażowane w Europejski Zielony Ład.

Jednak w niektórych europejskich stolicach politycy myślą inaczej.

Krok Najnowszy Raport Nadzoru Bankowego, rządy Polski i Rumunii planują pionowo zwiększyć inwestycje za pośrednictwem funduszy unijnych – w tym Polityki Spójności, Planu Odbudowy i Funduszu Modernizacyjnego – oraz wydać blisko 4 mld euro na nową infrastrukturę gazową i projekty zwiększające zużycie gazu. Jeśli plany te dojdą do skutku, jednocześnie zniweczą wysiłki na rzecz redukcji emisji i zagrożą stabilności gospodarczej i bezpieczeństwu energetycznemu Polski i Rumunii.

Gdańsk

W Polsce do 2027 r. planuje się ponad 2 mld euro dofinansowania z UE na import i eksport gazu kopalnego oraz rozwój ogrzewania opartego na gazie. Należą do nich nowy terminal LNG w Gdańsku, nowe sieci przesyłowe i dystrybucyjne oraz programy dopłat do kotłów gazowych w budynkach.

W tym samym okresie rumuński rząd przeznaczył ponad 1,7 mld euro na projekty związane z gazami kopalnymi. Będzie to czterokrotnie więcej niż w poprzednim okresie finansowym. Oczekuje się, że przydziały te wzrosną w miarę uruchamiania kolejnych wezwań do finansowania z Funduszu Modernizacyjnego, z którego Rumunia uzyska dostęp do 14 mld euro do 2030 r. Do końca maja 2023 r. dostępne były nowe dostawy. Rury.

Kiedy rządy wykorzystują środki unijne do budowy magazynów gazu, elektrowni czy bloków gazowych w terminalach LNG – tak jak planują to rządy Polski i Rumunii – skutecznie narażają przyszłość własnych obywateli.

Jak to w ogóle możliwe?

W wielu państwach członkowskich UE planowanie systemów krajowych jest zdominowane przez istniejących graczy, którzy preferują prymitywne i scentralizowane rozwiązania oparte na paliwach kopalnych. Ale głównym powodem, dla którego władze krajowe nadal kierują unijne pieniądze na projekty związane z gazami kopalnymi, jest przestarzały projekt funduszy UE.

Niektóre rządy wykorzystały niejasności w unijnym prawie, by wykorzystać unijne środki na infrastrukturę gazową, gdy wiadomo, że takie inwestycje są niezgodne z unijnymi celami klimatycznymi. Brak precyzji w unijnych przepisach dotyczących finansowania infrastruktury gazowej pozostawia duże pole do interpretacji.

Ponieważ każdy kraj indywidualnie określa swój własny koszyk energetyczny, Komisji Europejskiej trudno jest zająć się planami energetycznymi państw członkowskich. Jednak instytucje UE mogą pomóc w zapewnieniu, że europejskie pieniądze publiczne nie zostaną nadszarpnięte i ułatwią transformację energetyczną. W tym celu należy zmienić zasady kwalifikowalności funduszy UE, tak aby inwestycje w gaz kopalny były wyraźnie wykluczone.

Zasady dotyczące funduszy UE na okres budżetowy 2021-2027 zostały opracowane, zanim Rosja, główny dostawca paliw kopalnych w Europie, wykorzysta eksport energii, głównie gazu kopalnego, do realizacji swojej wojowniczej agendy geopolitycznej.

Zmniejszenie importu gazu kopalnego z Rosji to właściwy krok naprzód. Jednak importu gazu z niedemokratycznych reżimów, takich jak Azerbejdżan, Katar czy Egipt, nie można uznać za przyczynę poprawy bezpieczeństwa energetycznego UE. Jeśli już, taka współpraca skutecznie legitymizuje okropne łamanie praw człowieka przez te reżimy.

Alokacja środków unijnych na gaz kopalny miałaby również znaczący wpływ na budżet państwa. Budując nową infrastrukturę gazową, rządy Polski i Rumunii ryzykują zablokowanie swoich sektorów energetycznych w ciągłych emisjach i ekonomicznie nieefektywnej produkcji.

W związku z tym pilniejszy niż kiedykolwiek jest przegląd zarządzania funduszami UE w celu dostosowania go do nowego międzynarodowego krajobrazu energetycznego.

Zasoby finansowe UE powinny zostać wykorzystane do wdrożenia i zwiększenia skali sprawdzonych rozwiązań, takich jak produkcja energii ze źródeł odnawialnych, głównie odpowiednich farm słonecznych i wiatrowych oraz domowych systemów fotowoltaicznych, przy jednoczesnym wzmocnieniu energii elektrycznej i magazynowaniu, ale także zmniejszeniu zapotrzebowania na energię dzięki środkom efektywności energetycznej.

Dyskwalifikacja projektów związanych z gazami kopalnymi z finansowania unijnego pomogłaby poprowadzić kraje takie jak Rumunia i Polska na drodze do bezpieczniejszej i bardziej odpornej przyszłości energetycznej.

Cyril Lamb

„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *