Rzeźnik w centrum Auckland powiedział, że ludzie gotują inaczej, aby mięso rosło jeszcze dalej, ponieważ ceny żywności osiągają najwyższy poziom od 13 lat.
przez Leonarda Powella rnz.co.nz
Ceny owoców i warzyw wzrosły o 16%, a mięsa, drobiu i ryb o 6,7% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, według danych Stats NZ.
Ian Groves, właściciel i operator Ellerslie Meats, który jest rzeźnikiem od 44 lat, powiedział, że nigdy nie widział czegoś podobnego do cen, jakie płacą obecnie jego klienci.
Kiedy spojrzałem wstecz [the price of] Pięć lat temu płaciliśmy 6,20 dolara za tuszę wołową. „Teraz płacimy 8,40 dolara”, powiedział Groves.
„Do czasu, gdy dodasz do tego GST i schudniesz, gdy wszystko posiekasz, prawdopodobnie będziesz mieć 13,00 USD za kilogram wołowiny” – powiedział.
„Wszystko właśnie poszło w górę. Cena jagniąt podwoiła się w ciągu ostatnich pięciu lat. W dzisiejszych czasach nic nie jest zbyt tanie”.
Groves powiedział, że nawyki zakupowe uległy zmianie, ponieważ ludzie gotują inaczej, aby mięso było jeszcze bardziej zaawansowane.
„Pracują bardziej na rzeczach takich jak mielona wołowina, gdzie można mieć dwa lub trzy kilogramy mielonej wołowiny, zamiast kupować produkt niskiej jakości, który może być odpowiedni na jedną noc” – powiedział.
„Spójrzmy prawdzie w oczy, możesz wiele zrobić z mieloną wołowiną. Możesz zrobić lasagne i wszystkie inne pyszne posiłki z dużą ilością warzyw wrzuconych tutaj”.
Powiedział, że koszt robocizny i prowadzenia firmy również prowadzą do wyższych cen.
„Kiedyś w soboty mieliśmy chłopców i robotników sprzątających, w sobotę pięć lat temu mieliśmy ich tu pięciu lub sześciu.
„Teraz spadły nam tylko do dwóch, gdy wzrasta płaca minimalna. Wszystko się sumuje tylko wtedy, gdy się zsumuje, to jest trochę nieskończone”.
Ceny drobiu wzrosły we wrześniu o 15,3% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, według Indeksu Cen Żywności.
RNZ wybrało się na wycieczkę do Massey na zachodnim przedmieściu Auckland 13 października, aby dowiedzieć się, jak ceny mięsa porównują się między Pak’nSave, Countdown i nowo otwartym Costco, który oferuje wybór dużych opakowań mięsnych.
Jeden z kupujących przed centrum handlowym Westgate powiedział, że cena mięsa na przestrzeni lat go onieśmielała.
„To przerażające. Zauważyłem, że wszystko w dziale mięsnym prawie się podwoiło w ciągu ostatnich pięciu lat.
„Zwłaszcza stek wyznaczam granicę, płacąc za niego 50 dolarów za kilogram”.
Inny kupujący powiedział, że sprawy wymykają się spod kontroli.
„Wołowina i jagnięcina są poza planetą, dostajesz je tylko wtedy, gdy są w specjalnym miejscu”.
Inny klient powiedział, że jego lista zakupów została wstrząśnięta.
Zmieniły się nawyki związane z wydatkami, [buying] Mniej mięsa. Powinienem jeść więcej warzyw, ale spójrzmy prawdzie w oczy, to też jest trudne, prawda? „
W Costco tłumy kupujących ustawiły się w kolejce po pieczonego kurczaka za 8 dolarów w czwartek w zeszłym tygodniu.
Gotowane talerze Pak’nSave działały nieco lepiej za 10 USD lub 13 USD za darmowy zestaw, podczas gdy liczniki odliczania wynosiły odpowiednio 14 i 15 USD.
W dziale polędwicy Pak’nSave prowadzi w cenie 31 dolarów za kilogram, podczas gdy w Countdown było to 35,50 dolarów. Costco oferowało australijską polędwicę w cenie 35 dolarów za kilogram, ale najmniejsza puszka, jaką mogli znaleźć, była pakowana po 1,7 kg. Ellerslie Meats kosztuje 40 dolarów za kilogram.
Mielona wołowina kosztowała 12 dolarów za kilogram w Costco, ale kupowanie luzem było jedyną opcją, ponieważ 3 kilogramy były najmniejszą paczką dostępną podczas wizyty w RNZ.
Tymczasem w Pak’nSave cena mielonego mięsa wynosi 18 USD, 19,50 USD w Countdown i 19 USD za kilogram w Ellerslie Meats, z mieloną wołowiną premium za 25 USD.
Paluszki z kurczaka z Pak’nSave kosztują 4,50 USD przy kasie, a Countdown kupiło je za 6,50 USD.
Kilogram filetów z piersi kurczaka kosztował 11 USD w Pak 'n’ Save i 12,70 USD w Countdown.
Costco nie miał na stanie piersi ani ud z kurczaka w czwartek zeszłego tygodnia, kiedy odwiedził RNZ.
Ian Groves, rzeźnik Ellerslie Meats, zbliża się do emerytury.
Powiedział jednak, że spodziewa się, że rosnące koszty mięsa doprowadzą do trendu, który może wystartować w nadchodzących latach.
„Myślę, że wielkie widowisko na torze ze zmianami i przepisami zabiłoby mój dom.
„Zabijanie domów jest rzeczywiście bardzo duże, ale sposób życia powie… 'Zdobędę rzeźnika, który zabije dom, kupię kiełbasę, wyjmę kilka steków i posortuję kilka krów na ring”.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”