Jeden z pasażerów twierdzi, że przez cały lot był uwięziony w wyniku nieszczelności przedziału nad głową. Zdjęcia: Elif Takil, Johnny Brown; Usuń rozpryski
Jeden z podróżnych porównał swój niedawny lot kroplowy do „chińskich tortur wodnych” po spędzeniu ponad półtorej godziny w locie pod nieszczelnym pojemnikiem na śmieci.
Podróżna za pomocą aplikacji „Tik Tok” poskarżyła się, że utknęła pod torbą, z której wycieka „nieznany płyn”, ponieważ załoga samolotu stwierdziła, że na cały lot z San Jose nie ma wolnych miejsc.
Według brytyjskiego Daily Mail 24-letnia Sophie Shaw z Kalifornii leciała do Santa Ana liniami Southwest Airlines. Poczta nowojorska.
Shaw nazwał to „najgorszym doświadczeniem, jakie kiedykolwiek miałem w samolocie”.
W mediach społecznościowych udostępniła nagranie przedstawiające przeciekające górne pudełko, a wideo, które uzyskało ponad 4 miliony wyświetleń, zostało opublikowane z podpisem, że „złoży skargę”.
Pasażerka wyjaśniła, że zasnęła i obudziła się wkrótce po starcie z mokrą plamą na nodze.
W pierwszej chwili pomyślała, że pasażer siedzący obok niej rozlał napój, zanim zauważyła ciągłe krople wydobywające się z górnego przedziału pasażerskiego.
Pasażerka powiedziała, że załoga lotnicza nie współczuła jej sytuacji i usiadła pod lokalnym prysznicem.
Stewardessa, nie mogąc sama dosięgnąć przeciekającej torby, poprosiła ją, aby usiadła, ponieważ nie mogła nic zrobić.
„Myślę, że to powinno być jej zadanie, zrobić z tego większą aferę, ale powiedziała tylko, że na pokładzie samolotu jest zbyt dużo ludzi i nie może unieść bagażu”.
Opublikowała wideo: „Przez cały lot z cudzej torby kapała na Ciebie niezidentyfikowana ciecz, ponieważ stewardesa powiedziała, że nie może przenieść Ciebie ani torby”.
Shaw porównał to do przebywania pod nieszczelnym dachem podczas monsunu.
Podróżna oświadczyła, że ze względu na niedogodności polecono jej złożyć wniosek przez Internet.
Firma Southwest odpowiedziała w ciągu ośmiu godzin i zaoferowała 240 dolarów odszkodowania, które nie pokryło kosztu przelotu wynoszącego 260 dolarów.
Skontaktowano się z linią lotniczą w celu uzyskania komentarza.
Reakcja na niepokojący horror była jeszcze głośniejsza w Internecie po wirusowym klipie Shawa.
„Chciałam powiedzieć na głos: «Czyja jest ta torba!!!!»” – czytamy w jednym z komentarzy.
Inni twierdzili, że doświadczyli podobnie niewygodnego lotu na mokrej nawierzchni pod spadającymi paczkami, topiącymi się kiełbaskami, a jeden z podróżnych twierdził, że w drodze do domu z Maine utknął pod cieknącym homarem.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.