„Jestem tylko facetem w garniturze i mikrofonem. To niepokojące, jak wiele osób myśli, że jestem prawdziwym dziennikarzem”. mówi Williams. Załączone zdjęcie
„Jestem rasistą”. Te słowa właściciela restauracji Hamilton, Girisha Korovili, zszokowały naród po tym, jak otwarcie przyznał się do dyskryminacji Hindusów ubiegających się o pracę w jego barze z burgerami.
Korovilla po raz pierwszy pojawił się w mediach w zeszłym roku po tym, jak reakcja na jego procesy rekrutacyjne i nadużycia rasowe w Internecie osiągnęły szczyt, czego kulminacją był artykuł w Newshub zatytułowany: „Właściciel sklepu z daniami na wynos w Hamilton, Refuel Jo przyznaje, że jestem rasistą” po tym, jak odmówiono mu nominacji w Indiach.
Teraz Kuruvilla pojawia się w nadchodzącym odcinku nowego sezonu komika New Zealand Today, Guya Williamsa. Poprzedni program komediowy miał prawie milion wyświetleń na odcinek na YouTube i podkreślał polubienia płaska ziemiaA Małpy okradają złodziei z zoo A kobieta stojąca za wirusowym nagraniem Karen chce jej 20 dolarów.
Zapytany o swoje najbardziej szokujące spotkanie, Williams powiedział, że Corovella pozostawiła go oszołomionego, ale zdeterminowanego, by „uczłowieczyć” restauratora, gdy spotkał go w Hamilton.
Przywołując oryginalny nagłówek o Kuruvilli, gospodarz NZ Today powiedział, że nie mógł pozbyć się poczucia, że powinien mieć dla faceta więcej niż sposób, w jaki został przedstawiony w artykule prasowym.
„Dzisiaj w Nowej Zelandii schodzimy do człowieczeństwa ludzi” – powiedział Williams dla Herald. „Ludzie mówią głupie rzeczy, ale mają też moc zmiany i mają więcej niuansów, kiedy wyjaśniają swoją wersję historii”.
Tak więc w odcinku Williams i jego zespół postanowili zebrać grupę aktorów różnych ras, zanim poprosili Korovilę, aby uszeregowała ich na podstawie tego, kto powinien być najcięższą pracą, delikatnie mówiąc.
Williams trzyma głowę w dłoniach, kiedy wyjawia Heroldowi: „W końcu uszeregował ich od wysokiego białego faceta numer jeden do numer jeden Brown Gay.
„Dosłownie skategoryzował je na podstawie koloru. To był niesamowity telewizor”.
Od tego momentu Williams zmienił swoje podejście i poprosił restauratora o ponowne przeczytanie niektórych szkodliwych komentarzy, które zamieścił w Internecie.
„Myślę, że zdał sobie sprawę, że ma kamerę telewizyjną na twarzy i każemy mu przeczytać wiadomość, w której zaprasza Indianina jako członka psiej rodziny. Widać zażenowanie, że nie może tego przeczytać. Myślę, że wiedział od razu, że się mylił”.
Ostatecznie Williams mówi, że sympatyzuje z Coravillą „i nie chce przedstawiać Girisha jako rasisty. Jest wspaniałym facetem, ale jak każdy z nas ma zdolność mówienia krzywdzących rzeczy”.
W rzeczywistości Williams przypomina „starszych członków mojej rodziny z czasów, gdy nie było to postrzegane jako złe dla stereotypu całej grupy ludzi opartego na pewnych przestarzałych założeniach”.
I mówi w pewnym sensie: „Przypomina mi mnie samego. I tak jak ja, musi się uczyć, kiedy nie wypada opowiadać dowcipu”.
„Myślę, że Girish żartował, kiedy powiedział Newshub, że jestem 500-procentowym rasistą. Powiedział wiele głupich rzeczy w Internecie, nie zdając sobie sprawy, że może nie latać w 2022 roku i że każdy może to zobaczyć”.
Pomimo wysiłków Williamsa, pod koniec wywiadu, powiedział, że nie był nawet w pobliżu zrozumienia korzeni uprzedzeń Korovili do swojej rasy, ale mówi, że przynajmniej restaurator wydawał się odejść nieco „bardziej sumienny i współczujący”.
Zdezorientowany gospodarz wspomina: „Najdziwniejszą częścią tej historii było dla mnie to, że musiałem wyjaśnić Greshowi, dlaczego jego założenia dotyczące narodu indyjskiego były rasistowskie i błędne… skoro on sam jest Hindusem.
„Jeśli chce mieć przykład typowego hinduskiego pracownika, który ciężko i pilnie pracuje, powinien po prostu poszukać siebie”.
Opowieść o Corovilli to jedna z wielu historii kiwi, które Williams opowiada w tym sezonie. Bada również roszczenia do największego na świecie ziemniaka i przedstawia dramatyczny wynik tajemnicy raglanowego zabójcy kotów.
Biorąc pod uwagę popularność serialu, Williams obawia się, że widzowie mogą nie w pełni zrozumieć satyrycznego elementu jego serialu.
„Wiele osób przychodzi do mnie i mówi: „moi dziadkowie oglądają twój program, nie ufają już wiadomościom i myślą, że świat pójdzie do piekła”.
Wahał się, zanim dodał: „Jestem tylko facetem w garniturze i mikrofonem. To niepokojące, jak wiele osób myśli, że jestem prawdziwym dziennikarzem”.
Williams może uważać się za „dziennikarza-wolontariusza”, ale można śmiało powiedzieć, że jest jedną z niewielu wybitnych osobistości medialnych zaangażowanych w opowiadanie lokalnych historii na mniejszą skalę. Jak pokazuje sama liczba wyświetleń jego odcinków w mediach społecznościowych, jasne jest, że jego treści trafiają w gusta fanów Kiwi.
„Zacząłem próbować zacierać granicę między dziennikarstwem a rozrywką” – śmieje się Williams.
„Przypadkowo w tym programie komediowym skończyłem jako prawdziwe dziennikarstwo”.
• Sezon 3 Nowej Zelandii Dzisiaj zaczyna się wieczorem o 20:30 w TV3 i ThreeNow.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.