Jest bardzo mało prawdopodobne, aby energia jądrowa była w stanie konkurować na wolnym rynku

Jest bardzo mało prawdopodobne, aby energia jądrowa była w stanie konkurować na wolnym rynku

Ze scenariuszem Rogera Dargaville’a*

Lider australijskiej opozycji Peter Dutton zapowiedział, że pod rządami koalicji w ciągu najbliższych 15 lat w całym kraju powstanie siedem elektrowni jądrowych.

Eksperci deklarują, że energetyka jądrowa będzie ukochany I Powolny w budowie.

Co jednak może się stać z cenami energii, jeśli koalicja zdobędzie rząd i zrealizuje ten plan?

Jak oszacować koszt energii jądrowej?

Jest bardzo prawdopodobne, że do 2035 r. od 50% do 60% obecnej floty będzie napędzane węglem. Przeszli na emeryturęw tym Vales Point B, Gladstone, Yellown, Bayswater i Eraring – które będą miały ponad 50 lat.

Te pięć generatorów generuje moc nieco ponad 10 GW. Być może to nie przypadek, że siedem elektrowni jądrowych zaproponowanych przez Duttona wytwarzałoby łącznie około 10 gigawatów, gdyby zostały zbudowane.

Ani mój zespół na Uniwersytecie Monash, ani Australijski Operator Rynku Energii nie przeprowadziły modelowania scenariuszy pozwalających zagłębić się w szczegóły tego, co może się stać z cenami energii elektrycznej w przypadku scenariusza nuklearnego o wysokiej absorpcji, takiego jak ten zaproponowany przez koalicję. Możemy jednak przyjąć pewne ogólne założenia w oparciu o miernik znany jako uśredniony koszt energii elektrycznej.

Wartość ta uwzględnia:

  • Ile kosztuje zbudowanie konkretnej technologii

  • Jak długo trwa budowa?

  • Koszt eksploatacji fabryki

  • Jej wiek

  • Co ważniejsze, jego współczynnik wydajności.

Współczynnik mocy to ilość energii elektrycznej wytwarzanej przez daną technologię w rzeczywistym życiu w porównaniu z jej maksymalną teoretyczną mocą wyjściową.

Na przykład elektrownia jądrowa będzie prawdopodobnie działać przy 90–95% pełnej mocy. Z drugiej strony farma fotowoltaiczna będzie działać tylko przy 20–25% maksymalnej mocy, głównie dlatego, że przez połowę czasu jest noc i czasami jest pochmurno.

CSIRO opublikowało niedawno swój raport GenKoszt Raport przedstawiający aktualne i przewidywane koszty budowy i eksploatacji szeregu technologii energetycznych.

READ  NSW informuje o 345 nowych lokalnych przypadkach Covid, 2 zgonach, zamknięciu ACT, aresztowaniu przez policję 73 podczas protestu przeciwko blokadzie w Melbourne

Ze raportów wynika, że ​​wielkoskalowa energia elektryczna wytwarzana w elektrowniach jądrowych będzie kosztować od 155 do 252 dolarów australijskich za megawatogodzinę, a do roku 2040 spadnie do 136–226 dolarów za megawatogodzinę.

Sprawozdanie opiera te koszty na ostatnich projektach w Korei Południowej, ale nie uwzględnia innych przypadków, w których koszty znacznie wzrosły.

Najbardziej oczywisty przypadek to Stacja nuklearna Hinkley Point C w UK. Ten 3,2 gigawata Fabryka, którą buduje francuska firma EDF, powstała niedawno wspomniany Jego koszt wynosi obecnie około 34 miliardów funtów szterlingów (około 65 miliardów dolarów australijskich). To około 20 000 dolarów australijskich za kilowat.

W raporcie CSIRO GenCost przyjęto wartość 8655 dolarów za kilowat energii jądrowej, zatem rzeczywisty próg rentowności energii elektrycznej w Australii może okazać się dwukrotnie wyższy niż koszt obliczony przez CSIRO.



Inne czynniki również odgrywają rolę

Innym czynnikiem nieuwzględnionym w założeniach GenCost jest to, że Australia nie posiada przemysłu nuklearnego. Niemal cała specjalistyczna wiedza specjalistyczna będzie musiała zostać zaimportowana.

Bardzo duże projekty infrastrukturalne mają zły nawyk Ogromne koszty – Pomyśl o projekcie Snowy 2.0, projekcie kolei lekkiej w Sydney i tunelu Western Gateway w Wiktorii.

Powody to wysokie płace, lokalne przepisy i standardy, a także niechęć pożyczkodawców do ryzyka, co zwiększa koszt kapitału. Czynniki te nie wróżą dobrze energetyce jądrowej.

W raporcie GenCost CSIRO koszt energii elektrycznej wyprodukowanej z węgla wynosi 100-200 dolarów za MWh, a gazu 120-160 dolarów za MWh. Energia słoneczna i wiatrowa kosztują odpowiednio około 60 i 90 dolarów za megawatogodzinę. Nie jest to jednak uczciwe porównanie, ponieważ energia wiatrowa i słoneczna nie podlegają „dystrybucji”, ale zależą od dostępności zasobów.

Jeśli doda się koszt połączenia energii wiatrowej, słonecznej i magazynowania, a także koszt wprowadzenia energii odnawialnej do sieci, koszt energii odnawialnej ostatecznie waha się od 100 do 120 dolarów za megawatogodzinę, podobnie jak w przypadku węgla.

READ  COVID-19: Co przyniosą kolejne tygodnie dla zniszczonej przez firmę Omicron Wielkiej Brytanii i reszty świata?

Gdybyśmy mieli system nuklearny (uzupełniany gazem w celu zaspokojenia wyższych wymagań rano i wieczorem), koszty byłyby prawdopodobnie znacznie wyższe – być może trzy do czterech razy wyższe, gdyby były podobne do kosztów zamachu bombowego w Hinkley Point C. Jeśli tak (zakładając, że koszty zostaną przerzucone na odbiorców energii elektrycznej. W przeciwnym razie ciężar poniosą generalnie podatnicy. Tak czy inaczej, są to mniej więcej ci sami ludzie).

Ale co z wpływem na rachunek za energię w domu?

Cóż, tutaj wiadomości są trochę lepsze.

Typowe stawki detaliczne wahają się od 25 do 30 centów za kilowatogodzinę, co odpowiada 250–300 dolarów za megawatogodzinę. Większość rachunku za energię nie stanowi kosztu wytworzenia energii elektrycznej; Jest to raczej koszt dostarczania energii z elektrowni do Twojego domu lub firmy.

W bardzo przybliżonym ujęciu składa się to ze średnich rynkowych kosztów wytwarzania, przesyłu i dystrybucji, powiększonych o marżę detaliczną i inne proste koszty.

Koszty przesyłu i dystrybucji nie różniłyby się znacząco w scenariuszu nuklearnym w porównaniu z obecnym systemem. W szacunkach uwzględniono dodatkowe koszty transportu związane z bardziej rozproszonym charakterem odnawialnych źródeł energii (co oznacza, że ​​projekty dotyczące energii odnawialnej są rozproszone na terenie całego kraju).

Według moich przybliżonych obliczeń stawka detaliczna w przypadku scenariusza nuklearnego może wynosić od 40 do 50 centów za kilowatogodzinę.

Na wolnym rynku energetyka jądrowa raczej nie będzie konkurencyjna. Obraz AAP/Jonno Searle.

Jeśli jednak jesteś dużym odbiorcą energii, takim jak huta aluminium, płacisz znacznie mniej za kilowatogodzinę, ponieważ nie ponosisz tych samych kosztów sieci lub sprzedawcy detalicznego (ale przede wszystkim koszt wytworzenia energii elektrycznej stanowi znacznie większa część całkowitego kosztu).

Jeśli zatem wzrosną koszty wytwarzania energii elektrycznej, wzrosną również koszty energii w tej hipotetycznej hucie aluminium.

READ  Hawaje zakazują wydobycia z dna morskiego | Wiadomości RNZ

Stanowiłoby to duże obciążenie kosztowe dla australijskiego przemysłu, który tradycyjnie opierał się na taniej energii elektrycznej (chociaż minęło już trochę czasu, odkąd energia elektryczna była opisywana jako tania).

Potencjalny wzrost kosztów energii

Krótko mówiąc, na wolnym rynku energetyka jądrowa raczej nie będzie konkurencyjna.

Jeśli jednak przyszły rząd koalicyjny wprowadzi do tego energię jądrową, koszty energii dla odbiorców indywidualnych, a zwłaszcza przemysłowych, prawdopodobnie wzrosną.Rozmowa


*Rogera d'ArgavilleDyrektor Instytutu Energetycznego Monash, Uniwersytet Monash.

Ten artykuł został ponownie opublikowany z Rozmowa Na licencji Creative Commons. Przeczytać Oryginalny artykuł.

Pat Stephenson

„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *