Lipiec był najbardziej niesamowitym miesiącem dla Metalliki i Josha Wilmera.
Legendarny zespół heavymetalowy zyskał ogromny rozpęd dzięki piosence Master of Puppets w hitowym programie Netflix Stranger Things.
Ostatniego dnia miesiąca w Birmingham Wilmer „wskoczył na jakąś Metallikę”, zanim zdobył złoto w finale stylu klasycznego SB8 na 100 m dla Nowej Zelandii podczas Igrzysk Wspólnoty Narodów.
17-latek dokonał solidnego wyczynu wyścigowego, pokonując Australijczyka Tima Hodge’a o 0,07 sekundy, wkrótce po tym, jak jego kolega Nowozelandczyk Lewis Clareport zdobył drugie złoto w zawodach w równie ekscytujący sposób.
Claribert pokonał południowoafrykańskiego weterana Chada Le Closa o 0,29 sekundy i zdobył złoto w biegu na 200 m stylem motylkowym mężczyzn – imprezie, w której początkowo nie brał udziału.
Wilmer nie mógł powstrzymać szczęścia ze zwycięstwa, pompowania powietrza i przeskakiwania przez barierę toru.
– Całkiem oszołomiony – powiedział nastolatek.
„Wyjechałem, trzymałem się mojego planu wyścigu, zrobiłem to tak, jak chciałem i miałem świetną frekwencję. Wiedziałem, że przez cały czas się spóźniłem. Wiedziałem w ciągu ostatnich 25 [metres] Musiałem pompować ręce i kopać nogi – chciałbym móc”.
Pływak Kiwi Barra Jesse Reynolds, który w tym samym finale zajął czwarte miejsce po zdobyciu srebrnego medalu w stylu grzbietowym, przyznał, że rewelacyjny Wilmer był talizmanem dla drużyny.
„Zespół go kochał.
„Bardzo miło jest zaczerpnąć świeżego powietrza – ma tylko 17 lat i nie wszedł na wszystkie szczyty jak reszta z nas. Naprawdę fajnie było patrzeć, jak jego twarz się rozjaśnia.
„Czasami musimy go uspokoić… Myślę, że to był klucz na dzisiejszy wieczór, po prostu uspokój go trochę przed wyścigiem”.
Wilmer przyznał, że był zdenerwowany przed wyścigiem.
„Śmiało, uderz trochę Metalliki, jammuj przez kilka minut i wejdź w obszar i rozpędź tłum”.
Musiał również przyznać, nieco niechętnie, że jego rodzice byli w tłumie, zanim jego ostatni gracz mógł zacząć.
„Widziałem, jak machali do mnie na trybunach na blokach, więc musiałem im machać” – roześmiał się Wilmer.
Były student Howick College z Auckland powiedział, że „w zasadzie pływał przez całe życie”.
„Po prostu przechodzę przez etapy pływania, stając się coraz lepszym. Pierwotnie byłem z [coach] Sean Foley i ja przeprowadziliśmy się niedawno z Papakury do Sheldona Kempa w Pukekohe.
„To była miła odmiana, ale też tęsknię za Seanem, był naprawdę dobrym trenerem – dogadywaliśmy się naprawdę dobrze, śmialiśmy się i muszę zejść na dół i zobaczyć go później.”
Reynolds powiedział, że Wilmer ma teraz pozwolenie na ponowne podekscytowanie.
„Do cholery było dobrze eh… 17 i złoty medal.
– Teraz może wszystko wymyślić.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.