królewski The Daily Beast to biuletyn poświęcony wszystkim królom i rodzinie królewskiej. Brać udział Tutaj Aby otrzymać go w skrzynce odbiorczej w każdą niedzielę.
On był Kate Middleton który upierał się, że słynna fraza „Memories May Vary” została pozostawiona w oficjalnej odpowiedzi Pałacu Buckingham na zarzuty braku wrażliwości rasowej, które wysunął księcia Harry’ego i Meghan Markle W rozmowie z Oprah Winfrey powiedziano o tym w piątek.
Ujawniono, że „Steely” Kate jest zaangażowana w naciśnięcie „domu”, jeśli wyrażenie to zostanie użyte w nowym rozdziale wersji w miękkiej oprawie Walenty Lou Najlepiej sprzedające się książki dworzanieI Antologia piątek w Londynie czasy. Low jest także królewskim korespondentem ds czasy.
Jak William i Kate wychowują nowe królewskie gwiazdy
trochę mówi że Królowa widziała wywiad, gdy był pokazywany w brytyjskiej telewizji, prawie 24 godziny po jego amerykańskiej emisji.
Pisze, że następnego dnia rozpoczęły się „poważne negocjacje” w sprawie odpowiedzi.
Law napisał, że William i Kate „siedzieli razem na sofie”, rozważając projekt oświadczenia, które w tamtym momencie nie zawierało słów „niektóre wspomnienia mogą się różnić”.
Miała łagodniejszą wersję”, powiedział Low. „Dyskusja dotyczyła tego, czy pójdzie na całość i zaoferuje gałązkę oliwną?” [Harry and Meghan being] „Bardzo ukochani członkowie rodziny”? A może jest taki moment, kiedy musisz wkroczyć i przedstawić swój punkt widzenia? „
Wygląda na to, że William i Kate powiedzieli, że chcą „trochę zaostrzyć oświadczenie”, aby pokazać, że „establishment nie zaakceptował wielu z tego, co zostało powiedziane”.
Źródło mówi, że William powiedział zespołowi: „To naprawdę ważne, abyście wymyślili właściwy sposób, aby upewnić się, że powiemy, że to nie ma zastosowania”.
Źródło podało, że Kate była „tuż za” swoim mężem.
Law mówi, że niektórzy mówili, że „Memories May Vary” jest dziełem prywatnego sekretarza Charlesa, Clive’a Aldertona, ale Law twierdzi, że został napisany przez Jean-Christophe’a Graya, wówczas nowego prywatnego sekretarza Williama. (The Daily Beast dowiedział się z nieskazitelnego źródła, że fraza ta była dziełem ówczesnego sekretarza prasowego królowej, Donala McCabe).
Law mówi, że „co najmniej dwóch wyższych urzędników z innych rodzin było przeciwnych jego włączeniu, ponieważ obawiali się, że zdenerwowałoby to Harry’ego i Meghan. Ale kiedy to zdanie zostało dodane do projektu, to – według innego źródła – księżna Cambridge naciskał na argument, że powinien pozostać”.
Cytowano źródło, które powiedziało, że Kate powiedziała: „Historia oceni to stwierdzenie i jeśli to oświadczenie lub podobne oświadczenie nie zostanie uwzględnione, wszystko, co powiedzieli, zostanie uznane za prawdziwe”.
Źródło powiedziało o Kate: „Nie cieszy się tak dużym uznaniem, jak powinna, ponieważ jest w tym bardzo skrupulatna. Gra długo. Zawsze przyciągam jej wzrok:„ To jest moje życie i moja historyczna ścieżka i jedna dzień, w którym zostanę królową”.
Prawo mówi, że „ciasny projekt” został zatwierdzony w ciągu kilku godzin przez królową i natychmiast ogłoszony.
W innym miejscu książki Low daje fascynujący wgląd w złożony mechanizm funkcjonowania rodziny.
Cytuje byłego dworzanina, który powiedział: „Jeśli jesteś w rządzie, chodzi o politykę. Ale to jest rodzina. Nie ma polityki. Wszystko zależy od emocji. Wszystkie wewnętrzne walki i manewry – w istocie to ta dysfunkcyjna rodzina może, zamiast dogadywać się ze sobą, niektórzy, komunikując się poprzez swoje otoczenie, umożliwiają i wzmacniają to złe zachowanie, niezależnie od tego, czy jest karane, czy nie”.
W kwietniu znany królewski historyk Robert Jobson stwierdził w swojej nowej książce: nasz–wydobyty w codzienna poczta— ta trasa po Windsorze, którą odbył książę WilliamI Kate MiddletonI Książę HarryI Meghan Markle To była „iluzja” wspólnoty, którą Middleton uznała za „jedną z najtrudniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek musiała zrobić”, biorąc pod uwagę „złe przeczucia” między parą.
Pomysł Williama polegał na przedstawieniu obrazu samotności, ale Jobson pisze: „Catherine wyznała później starszemu członkowi rodziny królewskiej, że to złe uczucie między małżonkami, a wspólne koncertowanie było jedną z najtrudniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek musiałem zrobić”.