Kelechi Iheanacho pojechał z Leicester do Warszawy, ale problem z dokumentami podróżnymi uniemożliwił mu wjazd do kraju; Brendan Rodgers powiedział: „Mieliśmy problem z Kelechi. Jego dokumenty przybycia do kraju nie były wystarczające, więc nie mógł podróżować.”
przez Media Autonomii Palestyńskiej
22:04 czasu brytyjskiego, czwartek 30 września 2021 r
Kelechi Iheanacho został wykluczony z meczu Leicester City z Legią Warszawa w Lidze Europy po tym, jak polska kontrola graniczna go odrzuciła.
Napastnik pojechał z Lisami do Warszawy, jednak problem z dokumentami podróżnymi uniemożliwił mu wjazd do kraju.
W czwartek Foxes zmierzą się z Legią, ale obecnie nie mają reprezentanta Nigerii – najlepszego strzelca poprzedniego sezonu z 19 golami – który będzie teraz musiał wrócić do Wielkiej Brytanii.
Menedżer Brendan Rodgers powiedział: „Mieliśmy problem z Kelechi. Jego dokumenty przybycia do kraju nie były wystarczające, więc nie mógł podróżować. Nie będzie dostępny na meczu.
„Papiery nie pozwoliły mu na wjazd do kraju. Będziemy musieli się temu przyjrzeć po powrocie”.
Jonny Evans nie podróżował, próbując pozbyć się uporczywego problemu ze stopą, który nękał go od początku roku, podczas gdy Wilfred Ndidi został zawieszony.
Legia prowadzi w grupie C po pokonaniu Spartaka Moskwa 1:0 w meczu otwarcia, a Leicester City straciło prowadzenie 2:0 i zremisowało 2:2 z Napoli.
„[Legia] W ostatnim meczu osiągnął świetny wynik. „Są bardzo dobrze zorganizowani, zawodnicy bardzo zaangażowani, a w kontratakach mogą sprawić nam problemy” – powiedział Rodgers na konferencji prasowej.
– W ostatnim półtora meczu byliśmy bardziej podobni do siebie pod względem piłkarskim, więc mam nadzieję, że uda nam się to przenieść do Legii i sprawić, że będzie im naprawdę trudno.
„Podróżujesz, aby grać na świetnych stadionach przed pełnymi pasji kibicami. To powinien być wspaniały mecz we wspaniałej atmosferze, z czym zawsze trzeba sobie radzić poza Europą.
„To było wspaniałe doświadczenie i chcemy je nadal osiągać. Naszą ambicją jest nadal grać na tym poziomie. Trzeba na to zapracować i miejmy nadzieję, że będziemy mogli to kontynuować w nadchodzących latach”.