Kelechi Iheanacho został wykluczony z meczu Ligi Europy Leicester z Legią Warszawa po tym, jak został odrzucony przez polską kontrolę graniczną.
Napastnik pojechał z lisami do Warszawy, ale problem z dokumentami podróży sprawił, że nie mógł wjechać do kraju.
Lisy zmierzą się w czwartek z Legią, ale bez reprezentanta Nigerii – najlepszego strzelca ubiegłego sezonu z 19 golami – który będzie musiał wrócić do Wielkiej Brytanii.
Prezydent Brendan Rodgers powiedział: „Mamy problem z Kelechi. Jego dokumentacja przybycia do kraju nie wystarczyła, więc nie mógł podróżować. Nie byłby dostępny w grze”.
„Dokumenty nie pozwoliły mu na wjazd do kraju. Będziemy musieli się tym zająć, kiedy wrócimy”.
Jonny Evans nie podróżował, ponieważ stara się pozbyć uporczywego problemu ze stopami, który prześladował go od początku tego roku, podczas gdy Wilfred Ndidi został zbanowany.
Legia w czołówce grupy C po pokonaniu Spartaka Moskwa 1:0 w meczu otwarcia, a Leicester oddał prowadzenie 2:0 i zremisował 2:2 z Napoli.
„[Legia] Świetny wynik w ostatnim meczu. „Są bardzo dobrze zorganizowani, zawodnicy są bardzo zaangażowani i podczas kontrataku mogą sprawić nam problemy” – powiedział Rodgers na konferencji prasowej.
– Przez ostatnie półtora meczu byliśmy bardziej podobni do nas w naszym futbolu, więc miejmy nadzieję, że damy to Legii i bardzo im to utrudni.
„Podróżujesz, aby grać na wielkich stadionach przed pełnymi pasji kibicami. To musi być świetny mecz w świetnej atmosferze, a to jest coś, z czym zawsze musisz sobie radzić poza Europą.”
„To było wspaniałe doświadczenie i chcemy nadal je osiągać. Ambicją dla nas jest granie na tym poziomie. Musisz na to zapracować i miejmy nadzieję, że będziemy to robić w nadchodzących latach”.