Kelly Harrington pokonała Serbkę Natalię Shatrinę i zdobyła złoto w finale Igrzysk Europejskich w sobotę.
Pochodząca z Portland Roe podjęła jednogłośną decyzję o dodaniu złota Igrzysk Europejskich do swojej obszernej listy najważniejszych medali.
Gwiazda St Mary’s Boxing Club już wcześniej dotarła na Igrzyska Europejskie w 2019 roku, ale musiała się wycofać z powodu kontuzji ręki. 33-latka może teraz skupić się na przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich.
Czytaj więcej: Chantal Cameron dokucza pomysłowi rewanżu Katie Taylor w poście na Instagramie
W pierwszej rundzie Shatrina zaczęła mocniejszego z nich, wywierając presję na Harringtona od samego początku. Jednak w miarę kontynuowania rundy Harrington zajął środek ringu.
Harrington wyszedł silny w drugiej rundzie, kiedy zabrał się do pracy nad ciałem Shatriny. W miarę postępu rundy Harrington trafiał potężnymi strzałami, które nie pozostawiały wątpliwości w umysłach sędziów.
Harrington miał Shatrinę na trzeciej linie. Jednak gdy runda zbliżała się do końca, obaj wojownicy odnieśli zwycięstwo.
Ogólnie rzecz biorąc, Harrington będzie zachwycona, gdy zabierze do domu swój złoty medal, w tym przeciwko Francuzce Estelle Moseley w półfinale, po dobrym występie w turnieju.
Powiedziała: „W pierwszej rundzie nie powiedziałbym, że zasnąłem, ale byłem w trybie sparingu, zastanawiając się i widząc, co ona wymyśli. Myślę, że skakała ze swoimi strzałami.
„Wyszedłem, gdy przegrywałem 3:2 i wiedziałem, że muszę trochę naciskać – ale nie naciskać głupio i zostać złapanym. To właśnie zrobiłem w drugiej rundzie.
„Nie powiedziałbym, że to była dominacja. To było bardziej inteligentne, taktyczne. Nie poszedłem nikogo pokonać; musiałem wygrać mecz w szachy; ona próbowała skoczyć. Walka to walka, wygrana to wygrać, musisz zrobić to, co do ciebie należy”.
Czytaj dalej: