Rzeczy
W ciągu ostatnich dwóch lat liczba pojazdów elektrycznych w Southland wzrosła o 1332%.
Według Great South liczba pojazdów elektrycznych w Southland wzrosła w ciągu ostatnich dwóch lat ze 178 pojazdów do 2550 pojazdów.
Oznacza to wzrost liczby pojazdów elektrycznych w regionie o 1332%.
Według badania przeprowadzonego przez Southland EV i Hybrid Uptake Research na zlecenie Agencji Rozwoju Regionalnego w czerwcu 2021 r. wskaźnik posiadania pojazdów elektrycznych w Southland wyniósł 0,67 pojazdów elektrycznych na 1000 mieszkańców.
Wskaźnik ten wynosi obecnie około 25 pojazdów na 1000 mieszkańców, szacuje dyrektor Great South Strategic Projects Group, Stephen Kani.
Pojazdy z benzyną i olejem napędowym w dalszym ciągu stanowią znaczną część pojazdów w Southland.
Dane dotyczące wskaźników zdrowia środowiskowego Nowej Zelandii wykazały, że w 2015 r. w Southland odnotowano najwyższy wskaźnik posiadania pojazdów na Wyspie Południowej, po Nelson-Marlborough i Canterbury. Odpowiada to 896 lekkim pojazdom na 1000 mieszkańców w Southland, 919 w Nelson-Marlborough i 909 w Canterbury.
Jednak dane z Great South pokazują, że 367 nowo zarejestrowanych pojazdów elektrycznych w Southland stanowi obecnie 37% całkowitej liczby 987 pojazdów nowo zarejestrowanych w regionie w 2023 r.
Te 367 pojazdów elektrycznych składało się z pojazdów w pełni elektrycznych (BEV) i pojazdów hybrydowych (PHEV), podczas gdy pojazdy benzynowe i wysokoprężne stanowiły pozostałe 620, czyli 62,8% całości.
Badanie przeprowadzone w 2021 r. wykazało, że w tamtym czasie Southland miał jeden z najniższych wskaźników posiadania pojazdów elektrycznych w kraju, co przekłada się na około 68,8 pojazdów na 102 700 mieszkańców.
W tym roku wskaźnik w Southland wyniósł 0,67 pojazdów elektrycznych na 1000 mieszkańców w porównaniu do 7,24 w Auckland, 6,11 w Wellington, 6,04 w Canterbury i 4,33 w Otago.
Kanye przypisał wzrost liczby samochodów elektrycznych rosnącym kosztom paliwa, dywersyfikacji dostępności samochodów elektrycznych na rynku oraz wsparciu dla ekologicznie czystych samochodów.
Dodał, że wzrosła także funkcjonalność pojazdów elektrycznych, ponieważ coraz więcej pojazdów pozwala właścicielowi na holowanie pojazdów.
„Kolejna rzecz, o której ludzie myśleli [was] Ten niepokój związany z podróżą: „Czy zasięg baterii będzie wystarczający, aby dotrzeć gdziekolwiek?”
„Jednak wraz z uruchomieniem zakrojonej na szeroką skalę sieci ładowania i w miarę jak ludzie przyzwyczajają się do korzystania z pojazdów elektrycznych, czują się coraz pewniej w korzystaniu z pojazdów elektrycznych”.
Dane Agencji Transportu Nowej Zelandii Waka Kotahi pokazują, że na dzień 30 kwietnia 2023 r. w Nowej Zelandii zarejestrowanych było łącznie 5 707 226 pojazdów. 78 884 z nich to samochody elektryczne i PHEV.
Ulepszenia infrastruktury
Kahne stwierdził, że udoskonalenia infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych pomogły rozwiać obawy ludzi dotyczące zasięgu pojazdów elektrycznych.
„Większość pojazdów prywatnych ładuje się w domu. To wyraźna tendencja” – stwierdził.
Ładowarki ścienne i sprzęt do ładowania są łatwo dostępne, powiedział.
„Myślę zatem, że jest to po prostu naturalna ewolucja segmentu pojazdów elektrycznych.
„Rozbudowa infrastruktury na naszych kluczowych trasach podróży oznacza, że ludzie coraz bardziej ambitnie podchodzą do tego, jak daleko i dokąd podróżują.
„Inwestycja zrobiła ogromną różnicę. Ponadto wiele firm i hoteli ma obecnie własną infrastrukturę do ładowania.
„Myślę więc, że to zupełnie inne środowisko [that] „To się zmieniło w ciągu zaledwie dwóch i pół roku”.
Ludzie mieli teraz większą pewność w korzystaniu z pojazdów elektrycznych, ponieważ infrastruktura była dostępna w domu lub podczas pokonywania dłuższych dystansów.
Kani uznał wzrost liczby pojazdów elektrycznych za dobry wynik dla Southland i całego kraju.
Zauważył, że coraz więcej rolników korzysta w gospodarstwach z pojazdów elektrycznych i dodał, że niedaleki jest dzień, w którym będziemy mieli motocykle elektryczne lub większe pojazdy użytkowe z możliwością holowania.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”