Zamiast tego, Amerykanka, która miała spędzić dzień na obchodach urodzin, została zabrana do szpitala po tym, jak zabłąkana chusteczka dotknęła klamki jej samochodu.
Erin Mimms, kobieta z Teksasu, opuszczała swój urodzinowy brunch w Prospect Park Willowbrook, niedaleko Houston, we wtorek (czasu lokalnego) ze swoim mężem Bobbie Marshallem, kiedy zauważyła różową chusteczkę w klamce jej samochodu.
FOX26 poinformowała, że zdjęła chusteczkę paznokciami i wsiadła do samochodu. Ani ona, ani jej mąż nie umieścili jej tam.
Mims powiedziała, że wróciła do restauracji, żeby umyć ręce, ale po pewnym czasie, gdy była w drodze do spa, zgodnie z planem na urodziny, zaczęła źle się czuć. W ciągu pięciu minut zaczęła odczuwać mrowienie w ramieniu i zaczęła czuć się zdrętwiała i nie mogła oddychać.
„Zaczęły się uderzenia gorąca, bolała mnie klatka piersiowa, a serce biło bardzo szybko” – powiedział Mims.
Mims martwiła się, że reaguje przesadnie, ale tak się nie stało i mąż zabrał ją do najbliższego szpitala – HCA Houston Healthcare – w obawie o jej życie.
Po przeprowadzeniu testów i pozbyciu się systemu Mimsa, lekarz powiedział jej, że przeszła poważne zatrucie, ale ponieważ w jej systemie było go za mało, nie mogli powiedzieć, co to jest.
Mims i jej mąż wierzą, że to, co było na chustce, zostało przeniesione do jej klamki i do jej ciała.