Czy wiesz, że były bramkarz Chelsea ma rekord w zawodowych mieszanych sztukach walki 12-3? Tym gościem jest Ricardo Brasil, który w ten weekend triumfował w polskim MMA.
W książkach w Chelsea od mniej niż dwóch lat Ricardo Brasil jest w tej samej drużynie co Didier Drogba, Frank Lampard, John Terry, Michael Ballack i Ashley Cole podczas pobytu na Stamford Bridge. Był trzecim bramkarzem Chelsea pod wodzą Jose Mourinho i nigdy nie udało mu się zapewnić występu w pierwszym zespole.
Brasil doznał niedawno kilku poważnych kontuzji w belgijskiej drużynie RFC Luttich i został zmuszony do przejścia na emeryturę w wieku zaledwie 22 lat. Wziął jiu-jitsu, a następnie rozpoczął amatorskie walki w MMA – i został zawodowcem.
CZYTAJ WIĘCEJ: Chelsea jest super bezpiecznym klubem, ale raport ostrzega, że jeden region będzie śledzić rywalizujących nowych właścicieli
Teraz Prasel ma rekord 12-3, wygrywając swój debiut w KSW w sobotni wieczór. 31-latek pokonał szturm w pierwszej rundzie rywalizacji czołowych polskich promotorów mieszanych sztuk walki. Walcząc jako zawodnik wagi ciężkiej, został pokonany i uderzony kilkoma ciężkimi ciosami przez potężnego Michela Keitę.
To była runda, w której Brasil wylądował 10-8 na kartach wyników dwóch sędziów, ale nabrał rozpędu w następnej rundzie. Miał zamiar rzucić duże uderzenie w Kitę, zanim zaczął pracować z parkietem i funtami – aby wygrać przez TKO.
Brasil był na radarze UFC w ostatnich latach, ale nie dotarł jeszcze na szczyt. Brasil ma dopiero 31 lat i podobno mógłby walczyć o kolejne 10 lat – więc nie wykluczaj pomysłu zobaczenia byłego korka Chelsea na dużej scenie.
powiedziałem wcześniej Walka MMA: „Nawet jeśli nie trwało to długo, chodzenie po stadionie Chelsea i oglądanie tak wielu gwiazd było jak spełnienie marzeń. Walka [across the world] Teraz jest to równie niewiarygodne, jak gra w Chelsea. Widziałem świat przez oba sporty.
Drogba był świetny, stary. „Nie chodziłem na mecze z zawodowcami, bo byłem trzecim bramkarzem – na mecze poszli Cech i Hilario. Ale grałem z nimi codziennie, bo po treningu chcieli wykonywać rzuty wolne z rzutów karnych, a ja miałem być tam, aby spróbować go bronić. Przez trzydzieści minut każdego dnia Drogba płaci Ballackowi rzuty wolne. O mój Boże, nikt ich nie przegapił. To było niewiarygodne.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.