Kolejna kobieta umiera podczas porodu w szpitalu Woodhull na Brooklynie

Po cesarskim cięciu stan pani Garcíi Barrios nagle się pogorszył, a pan Ramirez oświadczył, że nie pozwolono mu się z nią spotykać, ponieważ nie jest jej legalnym mężem. Powiedział: „Powiedzieli, że wszystko z nią w porządku, potem sprawa się skomplikowała, więc wrócili do środka i dwie godziny później zmarła moja żona”.

„Na pierwszy rzut oka tej śmierci można zapobiec” – powiedział dr Amos Grunebaum, profesor położnictwa i ginekologii w Zucker School of Medicine na Uniwersytecie Hofstra, który nie ma żadnego związku ze sprawą. „Matka odczuwająca silny ból, odsyłana do domu, wracająca i wreszcie umierająca” – powiedział, gdy „Los Angeles Times” opowiedział mu o przypadku pani Garcii Barrios, co było oznaką, że „coś jest nie tak i trzeba coś zrobić. ” „

Po śmierci pani Garcii Barrios kilku jej krewnych udało się do Woodhull, aby spotkać się z lekarzami i pracownikiem socjalnym w szpitalu i dowiedzieć się, co się stało. „Jest wiele rzeczy, o których nam nie mówią” – powiedziała w wywiadzie Gilma Flores, jedna z jej ciotek.

Krewni powiedzieli, że podczas pierwszego spotkania wkrótce po śmierci pani Garcii Barrios szpital zaproponował, że pokryje jej pogrzeb. „Powiedziała, że ​​wszyscy lekarze byli zszokowani tym, co przydarzyło się Beverlinowi i chcieli zapłacić za pogrzeb” – powiedziała pani Flores. Jednak podczas późniejszego spotkania lekarzy z rodziną powiedziała, że ​​objawy nigdy więcej się nie powtórzyły.

Według osób rozmawiających z personelem medycznym Woodhull noworodek pani Garcii Barrios został zabrany do szpitala Bellevue w celu schłodzenia głowy. Jest to zabieg często stosowany u dzieci pozbawionych tlenu po urodzeniu. Krewni powiedzieli, że pani Garcia Barrios miała również 8-letnią córkę.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *