Kate Ramseyer: Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów, aby opisać letni lód morski z powietrza – co jest niefortunne, ponieważ piszę ten post o letniej kampanii lotniczej NASA ICESat-2 na lodzie morskim.
To jest jak wiele mil rozbitego szkła, te małe kawałki lodu rozpadają się i znów się układają. Przypomina wzór plastra miodu, z wyjątkiem mieszanki geometrycznych kształtów, bez eleganckich sześciokątów. Układanka złożona z 10 000 kawałków białego pływającego lodu, turkusowych stawów i ciemnych otwartych oceanów? Chodźmy z tym.
Lecimy nad Oceanem Arktycznym w Gulfstream V NASA, przerobionym odrzutowcu dla kadry kierowniczej korporacji (znak towarowy byłego właściciela wciąż widnieje na drabinie). Na pokładzie znajdują się dwa instrumenty laserowe, które dokładnie mierzą wysokość lodu, śniegu, roztopów i otwartego oceanu poniżej. Setki mil nad nami, wcześniej tego ranka, satelita ICESat-2 przeleciał dokładnie taką samą trajektorię, mierząc ten sam lód. Naukowcy porównają zestawy danych, aby poprawić sposób wykorzystania pomiarów satelitarnych oraz lepiej zrozumieć, jak i kiedy lód morski topnieje w gorące letnie miesiące.
Dopasowanie pomiarów urządzenia i pomiarów satelitarnych nie jest łatwe. Kilka dni wcześniej naukowcy zebrali się we wspólnym pokoju w naszym hotelu w bazie sił powietrznych Thule w północno-zachodniej Grenlandii i porównali trajektorie orbitalne ICESat-2 z prognozami pogody dla chmur. Chmury są plagą powietrznych kampanii letnich w Arktyce – duże systemy burzowe mogą obejmować prawie cały ocean, a modele prognozowania pogody nie są wiarygodne na tej dużej szerokości geograficznej.
Ale podczas tej pierwszej ekspedycji chmury były czyste przez dłuższy czas, wysyłając naukowców, operatorów instrumentów i naprawdę do okien, aby podziwiać oszałamiający lód poniżej.
„Teraz to jest dobra rzecz”, powiedziała Rachel Tilling, glacjolog morski z NASA Goddard Space Flight Center, gdy abstrakcyjne kolorowe mozaiki szklane (i lepiej?) lodu morskiego pojawiają się pod słonecznym niebem.
To magiczne, patrzeć, jak cały lód mija, widząc pęknięcia między strumieniami i wzgórzami, gdzie kawałki lodu zderzały się ze sobą i zamarzały. Ta ekspedycja jest szczególnie zainteresowana pomiarem kałuż odwilżowych, jasnych kawałków cyraneczki, gdy lód pokrywający lód morski topi się i zbiera, powodując, że lód staje się cieńszy z powierzchni.
Gdy klękamy przed portami, patrząc na zewnątrz, lasery są tuż obok nas, patrząc w dół. Podczas tego lotu czujnik Ziemi, rośliny i lodu Goddarda (LVIS, wymawiany jako Król) uruchamia swój laser w czasie potrzebnym na przejście światła z samolotu do lodu, stawu lub wody iz powrotem; ICESat-2 robi to samo z orbity.
Jednak nie wszystko przebiega gładko. Aby skalibrować LVIS, samolot musi wykonać serię tonów i cewek. W powietrzu. nad oceanem polarnym. Ze mną w samolocie.
Nie jestem wielkim fanem latania. Minęło mniej więcej dziesięć lat, zanim mogę latać, nie wyobrażając sobie ognistej śmierci za każdym razem, gdy czujemy jakieś turbulencje. (Wiem, „fizyka”, ale jednak.) Toleruję to, bo uwielbiam chodzić w różne miejsca.
Ale teraz jesteśmy w małym samolocie i celowo wykonujemy serię klap (szybko w górę, potem szybko w dół) i toczymy się (jedno skrzydło w dół, potem drugie). celowo. trzy razy. Najgorszy jest pierwszy raz, mówi Nathan Kurtz, zastępca naukowca projektu ICESat-2 i lider kampanii. Może dla niektórych. nie moje. Pierwszy raz był całkiem fajny, dam ci, i gdzieś jest nagranie wideo, w którym śmieję się nerwowo.
Za drugim razem: „Czy LVIS nie jest wystarczająco dobrze skalibrowany?” Główny pomysł był w mojej głowie, dlatego nie jestem naukowcem zajmującym się maszynami.
Za trzecim razem żałowałam przekąsek, które przywiozłam podczas lotu. Spójrz na horyzont – w chwili, gdy samolot zaczął się poruszać, powiedziałem sobie. Wkrótce horyzont zniknął, potem samolot potoczył się w drugą stronę, wszystko było oblodzone, a potem potoczyło się w innym kierunku….
Zamknąłem oczy, wziąłem głęboki oddech i wyobraziłem sobie cudowny widok, mieszaninę lodu i wody, który pojawi się, gdy tylko samolot przestanie się kręcić.
„Lekarz gier. Fanatyk zombie. Studio muzyczne. Kawiarni ninja. Miłośnik telewizji. Miły fanatyk alkoholik.