Prezenter telewizyjny oddał strzały po tym, jak pojawił się w powietrzu pod wpływem alkoholu. Wideo / CBS6
Prezenter wiadomości telewizyjnych z Los Angeles stracił pracę po tym, jak jego własna stacja została zbombardowana na żywo.
Mark Meester został początkowo zawieszony w KTLA, zanim został zwolniony za sposób, w jaki poradził sobie z nagłym odejściem z powietrza swojego byłego kolegi z drużyny.
The Los Angeles Times doniósł, że Meester zrezygnował ze scenariusza, by bronić swojej byłej koleżanki i dziewczyny Lynette Romero, ponieważ nie zgadzał się ze sposobem, w jaki stacja telewizyjna poradziła sobie z jej pożegnaniem.
The New York Post donosi, że Meester powiedział na antenie, że chce się „należycie pożegnać” i powiedział, że „niefortunne” jest to, że stacja sama tego nie zrobiła.
„Chcę zacząć od przeprosin” – powiedział Meester widzom w sobotę.
„To, czego doświadczyli widzowie, było niegrzeczne, było trudne, nie pasowało i bardzo nam przykro.
„Chcę też przeprosić Lynette Romero, ponieważ Lynette, tak bardzo cię kocham, jesteś dosłownie moją najlepszą przyjaciółką. Nie zasługujesz na to, co ci się przydarzyło”.
Członkowie obsady powiedzieli później Los Angeles Times, że producenci napisali scenariusz dla Meestera, aby przeczytać o jego byłym współprowadzącym. Jednak zbuntował się.
„Damy ci godność i łaskę, co ta stacja powinna była zrobić od samego początku”, powiedział Meester, dodając: „Nie zasługujesz na to, przepraszamy, to był błąd i mamy tylko nadzieję, że go znajdziesz w twoim sercu, aby nam przebaczyć”.
The Los Angeles Times poinformował, że Romero opuścił stację po 24 latach, ponieważ zapytał, czy może pracować jako prezenterka w dni powszednie zamiast weekendowej, a oni ją odrzucili.
Jej odejście zostało ogłoszone na żywo przez innego reportera, który powiedział, że Romero „postanowił zrezygnować z publikowania naszych porannych wiadomości w weekend”.
„Naprawdę chcieliśmy, aby to zostało, a kierownictwo KTLA ciężko pracowało, aby tak się stało”, powiedział reporter, zgodnie z Los Angeles Times.
„Lynette zdecydowała się odejść, żeby mieć kolejną szansę… mieliśmy nadzieję, że nagra pożegnalną wiadomość dla widzów, ale odmówiła. Lynette była wspaniałym członkiem rodziny KTLA i życzymy jej i jej rodzinie wszystkiego najlepszego”.
Romero również wspomniał o jej odejściu w tweecie w zeszłym tygodniu, mówiąc: „Zawsze będę wdzięczny za miłość i przywiązanie, które okazali mi widzowie z Los Angeles”.
„Bądźcie czujni moi przyjaciele, zaraz wrócę.”