Nowy rok dopiero się zaczął, ale w 2023 roku Wszechświat już zaczyna tworzyć historię. Odkryta niecały rok temu kometa przebyła miliardy kilometrów od swojego przypuszczalnego miejsca pochodzenia na skraju naszego Układu Słonecznego i będzie widoczna już za godzinę kilka tygodni w czasie, który prawdopodobnie będzie jedynym jego pojawieniem się.
Kometę C/2022 E3 (ZTF) po raz pierwszy zaobserwowano w marcu 2022 r., kiedy przemierzała orbitę Jowisza. Według NASA uważa się, że jest to długookresowa kometa pochodząca z Obłoku Oorta, najbardziej oddalonego regionu Układu Słonecznego Ziemi, który wygląda jak „duża, grubościenna bańka zbudowana z lodowych kawałków kosmicznego gruzu”, która może osiągnąć rozmiar większy niż góry. Uważa się, że wewnętrzna krawędź tego regionu znajduje się w odległości od 2000 do 5000 jednostek astronomicznych (AU) od Słońca – między 186 a 465 miliardów mil.
Oznacza to, że C/2022 E3 (ZTF) odbył rzadką, jedyną w swoim rodzaju podróż, aby być blisko Ziemi.
Większość znanych komet długookresowych widziano tylko raz w zapisanej historii, ponieważ ich okresy orbitalne są tak dobre, że długiNASA mówi: „Niezliczone długookresowe nieznane komety nigdy nie były widziane przez ludzkie oczy. Niektóre krążą tak długo, że kiedy ostatnio przechodziły przez wewnętrzny układ słoneczny, nasz gatunek jeszcze nie istniał”.
Niedawna kometa tego typu, C/2013 A1 Siding Spring, odwiedziła wcześniej wewnętrzny Układ Słoneczny i Zbliżył się do Marsa w 2014 rokuAle według agencji kosmicznej nie powróci przez około 740 000 lat.
powiedziała Jessica Lee, astronom z Royal Observatory Greenwich Newsweek Ta kometa E3 może być w podobnej sytuacji.
„Nie mamy jeszcze oszacowania, jak daleko można się dostać od Ziemi – szacunki są różne – ale jeśli wróci, to nie nastąpi to przez co najmniej 50 000 lat” – powiedziała. „… niektóre przewidywania mówią, że orbita tej komety jest tak ekscentryczna, że już jej nie ma na orbicie – więc w ogóle nie powróci i będzie się nadal poruszać”.
Teraz niedawno odkryta kometa E3, którą widziano z a Jasny zielony zombie i „krótki, szeroki” ogon pyłu, ustawiony na Zbliż się jak najbliżej słońca 12 stycznia znajdzie się najbliżej Ziemi 2 lutego.
Astrofotograf Dan Bartlett zrobił zdjęcie komety w grudniu ze swojego podwórka w Kalifornii. Powiedział, że był w stanie zobaczyć „złożoną strukturę warkocza” w warkoczu plazmowym komety i „warunki się poprawiają”.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, a kometa nadal będzie się rozjaśniać w swoim obecnym kierunku, NASA powiedziała, że będzie można ją łatwo dostrzec za pomocą lornetki. Możliwe jest również, aby był widoczny gołym okiem z dala od świateł miejskich. NASA poinformowała, że ci na półkuli północnej będą mogli zobaczyć kometę rano, podczas gdy ci na półkuli południowej będą mogli ją zobaczyć na początku lutego.
Agencja dodała: „Nie oczekuje się, że ta kometa będzie sceną, w której kometa NEOWISE powróciła w 2020 roku”. „Ale wciąż jest to wspaniała okazja, aby nawiązać osobisty kontakt z lodowym gościem z odległego zewnętrznego Układu Słonecznego”.
Autor i ilustrator książki dla dzieci Jesteśmy tutaj, aby uczcić czarną społeczność
Drukowane w 3D „płytki” pomagają ożywić rafy koralowe na całym świecie
Założycielka Lili, Caitlyn Schollmeier, o stworzeniu wirusowej sukienki do pracy