Konferencja (1 min, 107 min) Reżyseria Mate Jeschonic **** ½ Recenzja: Graeme Tuckett
Wyrażenie „banalność zła” zostało ukute kilkadziesiąt lat po wydarzeniach konferencji w Wannsee.
Pisarka i filozof Hanna Arendt użyła tego terminu, aby opisać swoje wrażenie Adolfa Eichmanna na jego długo opóźnianym procesie w Izraelu w 1961 roku.
Zło, o którym mówiła Arendt, z pewnością ma swoje najbardziej przerażające i nieludzkie pochodzenie oraz wulgarne „tak” dla Wannsee.
Czytaj więcej:
* Pracownik miesiąca: Krótka, co jakiś czas zabawna francuska farsa
* Ilość: Fascynujący film dokumentalny o kobiecie, która zrewolucjonizowała świat mody
* Nie: najnowszy film Jordana Peele jest bardzo dobry i warto go obejrzeć więcej niż raz
* Bullet Train: Świetny personel i najlepsza koordynacja kaskaderska, z wyjątkiem kreskówkowych kaparów
Konferencja w Wannsee była zgromadzeniem najbardziej zaufanego biurokratycznego personelu Hitlera. Odbyła się ona w Berlinie, w styczniu 1942 r., w dużym domu nad brzegiem Haweli. Celem konferencji było uzgodnienie „ostatecznego rozwiązania” tego, co naziści nazwali „problemem żydowskim”.
Chociaż ludność żydowska Niemiec i okupowanej Europy była przez lata systematycznie mordowana, głodzona i więziona, niemieccy przywódcy chcieli uzgodnić metody, budżety i terminy, zgodnie z którymi deportacje miałyby następnie eksterminować całą rasę ludzi – i miliony. Od innych „niepożądanych” – można to osiągnąć.
Były rozległe przygotowania, ale faktyczne spotkanie trwało tylko 90 minut. W tym czasie piętnastu mężczyzn, w tym Eichmann i Heydrich, osiągnęło porozumienie co do tego, która gałąź rządu i armia powinna odpowiadać za szczegóły administracyjne zabójstw. Heydrich opisał później atmosferę jako „znośną”.
Pozostaje tylko jeden egzemplarz protokołu z konferencji. Został znaleziony w 1947 roku. I chociaż sformułowanie użyte w zapisie jest wprawdzie o wiele bardziej subtelne i dłuższe niż to, co faktycznie powiedziano tamtego dnia, nadal jest brutalnym przypomnieniem zła, jakie ludzie mogą czynić, gdy istnieje machina państwa, aby chronić ich przed dostrzeżeniem konsekwencji ich decyzji.
Weteran niemieckiego reżysera telewizyjnego, Matti Geschonneck, wykorzystał to, co wiadomo o tamtym dniu, i stworzył mocny i wciągający dramat. Po wstępnej próbie przedstawienia tam mężczyzn – i jednej kobiecie, Ingeberg Werlman, która usunęła transkrypcję – film rozwija się w czasie niemal rzeczywistym, gdy mężczyźni opowiadają o tym, co uważają za problemy, z którymi się borykają, które są logistyczne, nigdy moralne — a następnie uzgodnić kierunek działania, który uczyni budowę i rozbudowę obozów śmierci formalnością.
Przerażającą rzeczą w konferencji jest to, co wydaje się tym facetom normalne. Nie podniesiono żadnych głosów, nie wspomniano o żadnych nieporozumieniach, a eksterminacja milionów kobiet, mężczyzn i dzieci nazywana jest „operacją”. Zgadza się, że obozy śmierci są lepsze niż jakakolwiek inna forma zabijania, ze względu na ich ponurą skuteczność, ale także dlatego, że ludzie, którzy nimi kierują, nigdy nie będą musieli wchodzić w interakcje ze swoimi ofiarami.
Konferencja to wzruszający i przerażający film. Świadomość, że dzisiaj na całym świecie są ludzie, którzy zaprzeczają, że to się kiedykolwiek zdarzyło, lub byliby szczęśliwi, gdyby to się powtórzyło, sprawia, że ten film jest jeszcze ważniejszym przypomnieniem tego, jak bardzo ludzkość się rozpadła, gdy demokracja została podważona i rządy nie. Księgowość.
Konferencja, ze swoim spokojnym i przerażającym stylem, jest jednym z najlepszych filmów, jakie widziałem w tym roku.
W języku niemieckim z angielskimi napisami konferencja jest teraz pokazywana w wybranych kinach.