Koszykarka kiwi, Kylie Smiler, dostała więcej, niż się spodziewała podczas nocnych uroczystości na Uniwersytecie Brighama Younga.
Powszechną praktyką jest, że sportowcy z college'u ostatniego roku w szkole świętują i żegnają się podczas ostatniego meczu sezonu zasadniczego u siebie.
To był pełen emocji moment dla bramkarza Kiwi, kiedy jej rodzice przybyli, aby świętować z nią, a rodzina i przyjaciele wykonali dla niej haka.
Hamiltonianin, który od 2019 roku uczęszcza do szkoły I ligi w Utah, rozpoczął w tym sezonie wszystkie 29 meczów dla BYU, notując średnio około siedmiu punktów i cztery asysty na mecz. W ostatnim meczu sezonu zanotowała sześć punktów i trzy przechwyty w wygranym 64-54 meczu z Uniwersytetem w Houston. Zwycięstwo przesunęło BYU do 16-14 w sezonie, a harmonogram pozostał jeden mecz.
Zmiana trenera w jej ostatnich dwóch kampaniach w szkole sprawiła, że Smiler odegrała dla siebie większą rolę, ponieważ zaczynała w 58 z 60 meczów w ciągu ostatnich dwóch sezonów, choć nigdy wcześniej nie zaczynała żadnego meczu.