Państwa członkowskie UE zgodziły się na ustalenie pułapu ceny rosyjskiej ropy na poziomie 60 USD za baryłkę, a Polska zapaliła zielone światło dla transakcji po zwłoce.
Aby zmniejszyć dochody Kremla z paliw kopalnych, UE zgodziła się obniżyć opłaty za ropę na morzu, aby zmniejszyć zdolność Moskwy do finansowania wojny. Ukraina.
Ten pułap cenowy zapobiega późniejszemu wzrostowi światowych cen ropy Unijny zakaz importu rosyjskiej ropy Obowiązuje od 5 grudnia.
Stany Zjednoczone obawiają się, że unijny zakaz importu rosyjskiej ropy i zbyt niski pułap cen mogą doprowadzić do wzrostu światowych cen ropy, wepchnąć Zachód w recesję i wywołać powszechne protesty.
Warszawa wstrzymała się z ratyfikacją umowy, aby przestudiować mechanizm dostosowawczy, aby utrzymać pułap poniżej cen rynkowych – forsując negocjacje, aby utrzymać pułap na jak najniższym poziomie.
Ambasador RP przy UE Andrzej Sados powiedział w piątek, że mechanizm zawarty w ostatecznej umowie obniży pułap cenowy o co najmniej 5 proc. powyżej stawki rynkowej.
Jednak eksperci ds. bezpieczeństwa Thinktank CSIS zasugerował, że pułap 60 dolarów jest bezzębny Ponieważ jest o około 52 dolary za baryłkę wyższa niż obecna cena rosyjskiej ropy.
Szacuje się, że rosyjska ropa będzie sprzedawać się z zyskiem 40-45 dolarów za baryłkę, ale rzeczywiste koszty wydobycia w Rosji są trudne do oszacowania.
Oczekuje się, że limit zostanie formalnie ogłoszony w niedzielę, a embarga na ropę w UE i G7 rozpoczną się w przyszłym tygodniu.
G7 ustaliło własny pułap cenowy, który pozwoliłby krajom spoza UE na dalszy import rosyjskiej ropy drogą morską, korzystając z zachodnich ubezpieczeń i usług morskich.
Wstępna propozycja G7 z zeszłego tygodnia wynosiła 65-70 USD za baryłkę bez mechanizmu dostosowawczego. Ponieważ rosyjska ropa Urals już notowała spadki, Polska, Litwa i Estonia zostały zepchnięte w dół.
Po wielu dniach sporów o szczegóły, kraje UE dodały do umowy inne warunki – w tym przegląd ceny maksymalnej w połowie stycznia, a następnie co dwa miesiące, podał Reuters.
Posunięcie to poprzedza niedzielne spotkanie Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej sojuszników. Powszechnie oczekuje się, że OPEC+ ograniczy wydobycie ropy z ostatniego celu 2 mln baryłek dziennie. Prezydent USA Joe Biden spotkał się z furią.