W zjadliwym komentarzu jeden z ekspertów powiedział, że król Karol „nie może ryzykować zarzutów o hipokryzję” z umową o wartości 1 miliarda funtów na sześć morskich farm wiatrowych. W czwartek poinformowano, że król Karol zażądał zwiększenia zysków z sześciu nowych morskich farm wiatrowych w Crown Estate, o wartości 1 miliarda funtów, do wykorzystania na „szersze dobro publiczne”, a nie na potrzeby rodziny królewskiej.
Finansowanie publiczne rodziny królewskiej opiera się na 25 procentach zysków Crown Estate.
Ale król Karol chce, aby ten odsetek był niższy, aby Skarb Państwa mógł zatrzymać więcej na wydatki publiczne.
Król mówił o presji związanej z kosztami utrzymania w swoim przemówieniu bożonarodzeniowym.
W swoim uroczystym przesłaniu król Karol podkreślił stres związany z kryzysem kosztów utrzymania – i wydawał się podejmować działania, aby uniknąć tego, co mogło być zawstydzającym wzrostem dochodów firmy.
Zastępca redaktora Gordon Rayner powiedział o decyzji w The Telegraph: „Jako przez całe życie działacz na rzecz ochrony środowiska, King bezsprzecznie popiera rządową zasadę zerowego celu netto, której kluczowym elementem jest energia wiatrowa.
Ale po tym, jak wykorzystał swoją pierwszą audycję bożonarodzeniową, aby porozmawiać o trudnościach, jakich doświadczają ludzie podczas kryzysu związanego z kosztami utrzymania, po prostu nie może zaryzykować twierdzeń o hipokryzji, które mogą wynikać z tego, co Pałac Buckingham określił jako „gratka energetyczna z zewnątrz”.
Crown Estate to niezależnie prowadzona firma, a jej zyski trafiają do Skarbu Państwa – ale te zyski są wykorzystywane jako punkt odniesienia dla poziomu publicznego finansowania rodziny królewskiej, znanego jako Sovereign Grant, który w zeszłym roku wyniósł 100 funtów. 86,3 mln.
„Nie tylko to”, dodał Reiner, „farmy wiatrowe przyciągają dotacje finansowane przez podatników, a King wie, że nawet niejasna sugestia, że skorzystał z opłat za korzystanie z infrastruktury lub niebotycznych rachunków za energię, bez względu na to, jak pośrednio, będzie dynamitem w ręce republikanów”.
Czytaj więcej: Szokująca prawda kryjąca się za „pokojową” śmiercią Jerzego V
Dotacja jest wykorzystywana na pokrycie kosztów pracy członków rodziny królewskiej, takich jak podróże służbowe i utrzymanie pałaców królewskich.
Ten odsetek zysków z Crown Estate kierowany do Royal Finance jest obecnie analizowany przez Ministerstwo Skarbu, a decyzja spodziewana jest w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”