Królowa Małgorzata II przeprowadziła rozmowy ze swoim najmłodszym synem po tym, jak decyzja o pozbawieniu dzieci ich królewskich tytułów wywołała sprzeciw. Jednak królowa wydaje się być zdeterminowana, aby naprawić sprawy w rodzinie po tym, jak po spotkaniu z synem wydała oświadczenie dla duńskiego serwisu informacyjnego BT.
Pałac królewski zobowiązał się w oświadczeniu, że książę Joachim i król „spojrzą w przyszłość” i znajdą sposób na rozwiązanie tej sytuacji.
Powiedzieli: „Królowa i książę Joachim rozmawiali razem we Fredensburgu.
„Wszyscy zgadzają się patrzeć w przyszłość i, jak wyraziła sama królowa, ona i książę Joachim chcą spokoju, aby znaleźć drogę przez tę sytuację”.
Dzieje się tak po tym, jak osiemdziesięcioletni król podjął niezwykły krok, wystosowując publiczne przeprosiny za wszelkie szkody spowodowane decyzją.
CZYTAJ WIĘCEJ: Król Karol postanowił tragicznie odziedziczyć królewski dom po królowej w Norfolk
Królowa dodała jednak, że podtrzymała swoją pierwotną decyzję, argumentując, że jest to „niezbędna gwarancja dla przyszłości monarchii”.
W wyniku tej decyzji 23-letni książę Nikołaj, 20-letni książę Feliks, 13-letni książę Henryk i 10-letnia księżna Atena nie będą mogli używać tytułów Księcia i Księżniczki.
Będą również posiadać status Jego Królewskiej Wysokości / Jej Królewskiej Wysokości.
Byli jednak w stanie zachować arystokratyczne tytuły hrabiego i hrabiny Monpezat w 2008 roku.
Byli oficjalnie znani jako Jej Ekscelencja Hrabią Monpezate lub Jej Ekscelencja Hrabina Monpezat.
Linia sukcesji pozostanie bez zmian.
Królowa Małgorzata uzasadniała również decyzję tym, że w przyszłości da jej wnukom więcej swobody.