Rashin Ravindra został zwolniony czwartego dnia. zdjęcie/fotosport
Niecałe 48 godzin po przejściu do historii w Bombaju Black Caps wracają do księgi rekordów.
Tym razem, niestety dla dowcipu, na jaki pozwolił Patel i jego uwięzieni koledzy z drużyny, nowy wpis nie był zbyt pozytywny.
Dzisiaj Nowa Zelandia poniosła najcięższą porażkę w rundach w historii testów, ponieważ Indie pokonały 372 rundy w drugim teście, wygrywając 1-0 w serii.
Marża przekroczyła poprzednią największą stratę Black Caps pod względem przebiegów, 358 asów w RPA w 2007 roku, i zastosowała nieważony przypis do idealnego dystansu 10 bramek Patela.
W sobotę spinner został trzecim zawodnikiem w 144 latach krykieta testowego, który samodzielnie pokonał drużynę przeciwnika.
Dwóch pierwszych meloników, którym udało się osiągnąć ten wyczyn, zgodnie z oczekiwaniami odniosło zwycięstwa swoich drużyn – Anglik Jim Lacker pokonał Australię na zmianę i 170 rzutów w 1956 roku; Indie dowodzone przez Anila Kumble’a pokonały Pakistan o 212 punktów w 1999 roku.
Ale nie czarne kapelusze. Ich rozproszenie wyczynów Patela, które wydawały się prawdopodobne, gdy zostali doraźnie wydaleni za 62 lata, zostało potwierdzone, gdy Indie ogłosiły swoje drugie rundy na 267-7, aby ustawić turystów jako cel 540.
Wczoraj Nowa Zelandia wdarła się do dzienników o 140-5, ale rankiem czwartego dnia wydawała się spieszyć, aby wrócić do monotonii MIQ, tracąc ostatnie pięć bramek do pięciu przejazdów.
Przynajmniej Patel strzelił swojego drugiego niepokonanego gola po raz drugi w meczu, gdy jego drużyna została wysłana za 167. To było najmniej, na co zasłużył.
„Jestem trochę sprytny, ale mam dużo czasu w samotności, aby dojść do siebie” – powiedział Patel. „Na tym polega piękno gry w kręgle, jeździsz w różne miejsca, warunki są inne, a wyzwanie jest wykonywane inaczej.
„Więc chodzi tylko o przystosowanie się do powierzchni przed tobą i odpowiednie dostosowanie planu gry. To inna rola w domu, ale bardzo podobała mi się rola w Indiach”.
Byłby jedynym, który czerpał przyjemność z drugiego testu, emocja wzmocniona faktem, że tubylec z Bombaju bawił się przed rodziną.
Z drugiej strony jego koledzy z drużyny mogą chcieć znaleźć przyzwoite rozrywki podczas pobytu w pokoju hotelowym. Z pewnością nie chcieliby spędzać zbyt dużo czasu na rozmyślaniu o tej serii, z ostrym przyciąganiem w Kanpur, a następnie z tym hitem w Bombaju.
Rozpoczęło się to niefortunnym początkiem nowego cyklu World Test Championship, a Indie zemściły się po tym, jak zostały pokonane przez Nową Zelandię, by zawrzeć pokój w czerwcowym finale.
Ale to też nie jest nieoczekiwane. Gra w Indiach na subkontynencie indyjskim pozostaje jednym z najtrudniejszych wyzwań w krykieta; Nie bez powodu Nowa Zelandia nadal szuka swojego pierwszego zwycięstwa testowego w Indiach od 1988 roku.
Dziś to by się nigdy nie zmieniło, a już na pewno nie, gdy zwolnienie Rashina Ravindry doprowadziło do 43-minutowego załamania.
Kaczki dla Kyle’a Jamisona i Tima Southeya sugerowały, że szybcy kręgle sądzili, że ich praca została wykonana, podczas gdy niepewny Henry Nichols zapewnił 44, że było to szybkie lub nie.
Jednak zanim kolejna seria przeciwko Bangladeszowi rozpocznie się 1 stycznia, ta kapitulacja zostanie w dużej mierze zapomniana. Poza jedną rzeczą.
– To był rozczarowujący występ – powiedział Tom Latham, kapitan kontuzji Ken Williamson. „Wiemy tutaj, że zdecydowanie trudno jest wiosłować na tego typu nawierzchniach, a nie tak chcieliśmy.
„Ale to był wspaniały mecz, w którym mogłem być częścią i na pewno będziemy świętować z Ajazem”.