Krykiet: Sophie Devine i Mitchell Santner błyszczą w finale Super Smash

Krykiet: Sophie Devine i Mitchell Santner błyszczą w finale Super Smash

Wellington Blaze byli godnymi zwycięzcami. zdjęcie/fotosport

Prawie doskonały występ Sophie Devine sprawił, że Wellington Blaze zakończył doskonały sezon i wygrał tytuł Super Smash Twenty20.

Kapitan White Ferns złamał 92 piłki, aby pomóc Wellingtonowi w podnoszeniu 175-4, zanim wygrał 2-14, gdy Otago Sparks zostali dzisiaj skazani na 100 w Seddon Park.

Ten sukces zapewnił Devinowi drugi tytuł mistrza kraju w tym sezonie, wcześniej prowadząc Perth Scorers do zwycięstwa w Australii Big Bash, podczas gdy było to czwarte zwycięstwo Wellingtona w Super Smash w ciągu ostatnich pięciu sezonów.

Pomimo bycia niepokonanym w 10 meczach w sezonie zasadniczym, Wellington musiał zagrać w finale w Hamilton w ramach podwójnej główki z zastępcą mężczyzn w playoffach, ale Blaze nigdy nie wydawał się pozwolić, aby ten brak przewagi w parterze ich powstrzymał.

Finaliści ostatniego sezonu jako pierwsi wybrali rakietę przegranych, gdy Maddie Green wygrała na loterii, a Devine szybko udowodnił, że decyzja była słuszna, wysyłając pierwszą piłkę Hailey Jensen daleko na granicę.

Otwierający przystąpił do zdobycia 10, czterech i pięciu szóstek, walcząc do ostatniego końca rund Wellingtona, odrzucony sto lat po tym, jak Emma Black została schwytana przez Caitlin Blakely.

Green zaoferował zdolną pomoc Devine, który zebrał 55 rund z 35 piłek w ramach 110 partnerstwa prowadzonego przez trzecią bramkę, a kapitan z Nowej Zelandii szybko pochwalił swojego kapitana.

„Maddy ma dobrą głowę na ramionach – czasami mnie chwyta, a czasami powstrzymuję” – powiedział Devine Spark Sport. „Myślę, że chodzi o partnerstwa, nie ma znaczenia, czy chodzi o kij czy piłkę.

„Sposób, w jaki zdobyłem bramkę, trochę odciążył mnie, ponieważ nie mogłem dziś znaleźć środka kija, co jest trochę frustrujące.

„Wiemy, że przez całą drogę grozili piłką, Sparks, więc wiedzieliśmy, że musimy uzyskać dobry ogólny wynik na tablicy i byliśmy w stanie to zrobić”.

READ  Inne sporty: Olimpiada – radość i smutek polskiego wspinacza, który pobił swojego bliźniaka, by zarezerwować sobie miejsce w Paryżu
Sophie Devine trafiła 10, czwórki i pięć szóstek w zwycięskich rundach w Wellington.  zdjęcie/fotosport
Sophie Devine trafiła 10, czwórki i pięć szóstek w zwycięskich rundach w Wellington. zdjęcie/fotosport

Suma zmieniła się z trudnej do prawie niemożliwej, gdy kapitan Otago Susie Bates została wyrzucona z gry w trzeciej rundzie, będąc najlepszym strzelcem turnieju, kwalifikującym się do trzech skąpych kręgli Jessego Kerra.

To zredukowało Sparks do 18-2, kiedy to Devine postanowiła odcisnąć swoje piętno w meczu.

Trafiła jako pierwsza w szóstej rundzie, pokonując Kate Abraham, a następnie podwoiła swój wynik usuwając zagrożoną weterankę Katie Martin.

Otago nadal tracił regularne bramki przez cały pościg i dobrze, że Devine znalazł się wśród wyników, ponieważ Sophie Oldersshaw wybiegła w 18. minucie, aby odnieść 75-krotne zwycięstwo.

Spindle Leigh Kasperek był najlepszym wyborem meloników, osiągając 3-23, podczas gdy Amelia i Jesse Kerr zgarnęli małe stawki.

Zwycięstwo złagodziło nieco ból Wellingtona, jaki odczuwał w zeszłorocznych zawodach, kiedy został potrącony przez późną szarżę Canterbury za pościg, przyznał Green przed podniesieniem trofeum.

„Postawiliśmy za nami duchy z zeszłego roku” – powiedziała.

W finale mężczyzn najlepsza rola w karierze Mitchella Santnera zainspirowała hrabstwa Północne do dominującego zwycięstwa nad Canterbury.

Santner, którego najlepsze przejazdy w T20 wynosiły dzisiaj 59, trafił 92 z 40 niepokonanych na piątym miejscu i zdominował rundy po znakomitym ustawieniu przez otwierającą Katini Clark (71 z 34).

ND osiągnął 217-5, a Canterbury nigdy nie zbliżył się do odpowiedzi, a Santner twierdził, że jego koledzy z wicket oraz koledzy z Black Cup, Ish Sodhi i Tim Southee, mieli po po trzy, podczas gdy Canterbury został rzucony za 161 z siedmioma pozostałymi piłkami.

Angela Tate

„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *