Kryzys mieszkaniowy: Wielu właścicieli domów nie może kupić własnej nieruchomości, jeśli kupują teraz

Kryzys mieszkaniowy: Wielu właścicieli domów nie może kupić własnej nieruchomości, jeśli kupują teraz
Praca

Consumer NZ ujawniło, że trzech na pięciu właścicieli domów nie byłoby w stanie pozwolić sobie na zakup swojej nieruchomości, gdyby musieli ją kupić po aktualnej wycenie. Zdjęcie / Maximillian Conacher, Unsplash

za pomocą RNZ

Consumer NZ ujawniło, że trzech na pięciu właścicieli domów nie byłoby w stanie pozwolić sobie na zakup swojej nieruchomości, gdyby musieli ją kupić po aktualnej wycenie.

Liczby zostały zebrane za pomocą narzędzia do śledzenia nastrojów organizacji, które śledzi, jak Nowozelandczycy myślą o różnych kwestiach.

Około 58 proc. ankietowanych nie sądziło, że będzie w stanie kupić dom w obecnej cenie, 9 proc. nie wiedziało, a 33 proc. stwierdziło, że może.

W przypadku osób, które nie są właścicielami nieruchomości, tracker odkrył, że ponad 40 procent czuło się całkowicie odciętych od rynku.

Rzeczniczka konsumentów z Nowej Zelandii Gemma Rasmussen powiedziała, że ​​​​mieszkania były największym problemem respondentów, nawet powyżej Covid-19.

„Nasz rynek mieszkaniowy umocnił Nową Zelandię jako kraj podzielony przez bogactwo nieruchomości. Jeśli nie masz stopy na drabinie nieruchomości, marzenie o posiadaniu własnego domu jest coraz bardziej odległe. W tej chwili mediana ceny domu wynosi ponad 12-krotność średniego dochodu narodowego”.

„Zapytaliśmy Nowozelandczyków, co jest ich największym zmartwieniem w tej chwili, a z perspektywy krajowej i finansowej odpowiedzią jest mieszkanie… Bez względu na to, czy jesteś właścicielem, czy wynajmujesz dom, Nowozelandczycy są bardzo zaniepokojeni stanem mieszkaniowym”.

Osoby w wieku 60-69 lat miały najmniejsze szanse na zakup nieruchomości (66 proc.), a następnie osoby w wieku 50-59 i powyżej 70 lat (59 proc.). Prawie połowa osób w wieku od 18 do 29 lat nadal jest w stanie kupić swoją nieruchomość.

„Mamy naprawdę szczęście”

Strażnik konsumencki podał przykład Jamesa, zarejestrowanego elektryka z Whangarei, który w 2018 roku kupił swój dom za 450 000 dolarów.

READ  Projekt 90%: Pozytywne przypadki i hospitalizacje są w dużej mierze nieszczepione, według danych Ministerstwa Zdrowia

Od tego czasu zyski kapitałowe z nieruchomości przekroczyły łączne roczne pensje jego i jego współpracowników.

„Mieliśmy naprawdę szczęście, kiedy wkroczyliśmy na rynek mieszkaniowy. Razem mieliśmy 30 lat KiwiSaver łącznie – a do tego trochę oszczędności. Kiedy kupiliśmy dom, poczuliśmy taką ulgę, że nie mogliśmy być winni to do właściciela.” Dałeś nam spokój.

„Jeśli po kilku latach zaczniemy działać, nasz zakup domu nie będzie możliwy”.

Najemcy często mieszkają w gnijących domach z niewystarczającym ogrzewaniem i płacą około 30 procent swoich dochodów na czynsz, powiedział Rasmussen w raporcie Midday Report.

„Nie chodzi o to, ile zarabiasz, czy wchodzisz, czy wychodzisz, a jeśli nie masz pomocy rodziny lub naprawdę wysokiej pensji, to ci naprawdę utrudnia”.

Z drugiej strony bogacą się ludzie posiadający domy. Podział zaostrza cykle ubóstwa, powiedział Rasmussen.

„Myślę, że zobaczymy dwóch Nowozelandczyków. Zobaczymy, jak Nowozelandczycy cieszą się z zysków kapitałowych z domów, w których mieszkają, będą mogli zgromadzić więcej mieszkań i będzie mniej Nowozelandczyków posiadających dom i nieruchomości inwestycyjne.

„A wtedy większy odsetek Nowozelandczyków zostanie na stałe zablokowany i nie ma znaczenia, czy mają świetną pracę, czy ciężko oszczędzają. Jeśli w tym właśnie się urodzili, to właśnie tam„ zostaną osadzeni ”.

– RNZ

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *