Według królewskiej komentatorki Lady Colina Campbell, książę Harry i Meghan Markle porwali samochód podczas pobytu w Wielkiej Brytanii, próbując uniknąć dzielenia autobusu z arystokratami trzeciej kategorii.
W niedawnej rozmowie z PL . aktualnościDan Wootton, Campbell twierdzi, że chociaż książę i księżna Sussex rzadko są widywani publicznie podczas ich wizyty w Wielkiej Brytanii z okazji jubileuszu królowej, wiele się wydarzyło za kulisami.
Campbell, który w pewnym momencie pracował jako biograf dla matki Harry’ego, księżnej Diany, powiedział Woottonowi, że Harry i Meghan mieli jechać autobusem z katedry św. Pawła na Święto Dziękczynienia królowej z innymi członkami rodziny królewskiej, ale ostatecznie przyjechali osobno.
– Powiem ci też, że porwali ten samochód – powiedział Campbell.
Dodała: „Czy zdajesz sobie sprawę, że nie powinni być w tym samochodzie? Mieli być w autobusie ze wszystkimi członkami rodziny królewskiej trzeciej klasy”.
Campbell dalej twierdził, że książę Harry i Meghan spóźnili się około 15 minut z tego samego powodu, wyjaśniając: „Najmniej ważne jest, kto pójdzie pierwszy, a najważniejszy będzie ostatni przy wejściu do budynku i odwrotnie”.
Książę Harry i Meghan Markle zdali sobie sprawę, że wkrótce dołączą do niezbyt znanej podróży rodziny królewskiej. Dlatego zdecydowali się spóźnić i tęsknić za czasem”.