Na księcia Karola duży wpływ wywarło napięcie Camilli w Izbie Lordów.
We wtorek książęta Walii wraz ze swoją małżonką, księżną Kornwalii, uczestniczyli w oficjalnym otwarciu parlamentu w imieniu królowej.
Gdy para weszła do budynku, „lewa ręka Camilli wykazywała oznaki niepokoju”, co działało Charlesowi na nerwy.
Przyszła królowa-małżonka nieustannie stukała w ramię swego tronu i wykonywała niewygodne ruchy po podłodze.
„Poziom stresu Charlesa stał się bardziej widoczny, gdy jego ręce drżały, gdy trzymał i czytał notatki z przemówienia królowej, powodując, że strony trzepotały, gdy je chwytał i przewracał” – powiedziała ekspertka od mowy ciała, Judi James.
Powiedziała The Mirror: „Oczywiście najpotężniejsza obecność na tym formalnym otwarciu Parlamentu zawsze będzie brakująca.
Nawet po usunięciu tronu królowej luka pozostawiona przez Karola wydawała się przejmująca, a kiedy Karol usiadł na tak zwanym tronie małżonka, a William zmiażdżył się na mniejszym tronie kilka kroków w dół, Karol wydawał się zajęty koroną, która siedziała przed go, wpatrując się w nią przez kilka chwil, zanim Przemówienie zostanie odczytane.
Charles przybył, używając znaków mowy ciała, by wskazać na chęć sugerowania kontroli, a nawet przywództwa. W drodze do budynku gestykulował żonę i Black Road, a nawet uśmiechy na powitanie, ale zrobił się bardziej ponury i pojawił się niezaprzeczalny nerwowy znaki, gdy wszedł do sali tronowej.
Wziął głęboki oddech w drodze do środka, zrobił przerwę i zakołysał się na boki, jakby się przygotowywał.Kiedy dotarł do przejścia do sal tronowych, jego głowa nagle uniosła się do góry, by spojrzeć albo na łuk, albo na tron.