Rzeczy
Podczas gdy brytyjskie media bagatelizowały popyt na pastę do butów Kiwi, lokalni szewcy twierdzą, że tradycja pasty do butów w Nowej Zelandii wciąż żyje i ma się dobrze.
Kultura pracy z domu i luźniejszy strój biurowy mogą przyćmić globalną firmę zajmującą się czyszczeniem obuwia Kiwi — przynajmniej za granicą.
kultowa firma, Wiadomo, że ma kiwi na puszce i jest preferowany przez wojsko i biznesmenówWłaściwie jest Australijczykiem. Został nazwany „Kiwi” tylko na cześć urodzonej w Nowej Zelandii żony założyciela.
Założona w 1906 roku polska firma stała się ulubieńcem armii brytyjskiej i amerykańskiej podczas I wojny światowej. 1980, firma Sprzedawał 250 milionów puszek rocznie w 183 krajach.
Jednak głosy w brytyjskich mediach opłakują upadek marki, mówiąc, że kultura pracy z domu i zmieniający się wizerunek odpowiedniej odzieży biurowej oznaczają, że mniej Brytyjczyków poleruje swoje buty.
Czytaj więcej:
* Daj się porwać: najlepsze zrównoważone marki sneakersów, o których musisz wiedzieć
* Dr. Martens, anty-establishmentowa marka obuwia użytkowego, przyjeżdża do Nowej Zelandii
* Allbirds Jacindy Ardern przelatują przez rów, wywierając presję na jej australijskiego odpowiednika
Kiwi nie odpowiedział na prośbę o komentarz.
Jednak A.J Rzecznik firmy powiedział wcześniej Daily Mail Mniej Brytyjczyków polerujących swoje buty, w połączeniu z „powszechną popularnością obuwia codziennego, które nie wymaga formalnego polerowania”, oznacza, że firma nie uważa już Wielkiej Brytanii za priorytet.
David White / Personel
Christian Prescott prowadzi Clean For A Cause, organizację non-profit, która zabiera ukochane buty, dobrze je czyści, a następnie przekazuje je społeczności.
Ale rzecznik dodał, że nadal będzie sprzedawać produkty w krajach, w których formalna pielęgnacja obuwia pozostaje „istotna”.
the Financial Times donosi, że brytyjscy klienci mają problem ze znalezieniem pasty do butów Kiwia następnie kupuj i przechowuj wszelkie znalezione zapasy.
W publikacji zapytano, czy koniec czyszczenia butów Kiwi w Wielkiej Brytanii oznacza ponury spadek „standardów odzieży, co sugeruje szersze złe samopoczucie w tym procesie”.
Ale szewc z Taranaki, David Deacon, powiedział, że tradycja polerowania butów jest wciąż żywa i ma się dobrze w Nowej Zelandii.
Deacon, lat 74, naprawiał i polerował buty ze sklepu spożywczego o nazwie Buty Scarpa w sercu Stratford od ponad 20 lat. Powiedział, że tradycja polerowania jest silna jak zawsze.
„Jeśli wejdziesz do mojego sklepu, zobaczysz półki pełne wszelkiego rodzaju lakierów, nie tylko standardowych czarnych i brązowych, mam też róże, błękity i wszelkiego rodzaju kolory” – powiedział Deacon.
Powiedział, że kobiety nadal chcą, aby ich buty wyglądały jak nowe, co wymagało od niego zaopatrzenia się w szeroką gamę jasnych past do butów.
Powiedział, że podczas gdy Aucklandczycy mogli pozwolić sobie na mody, Wellington nadal był „miastem garniturów”, a ludzie w regionach nadal rozumieli moc krzykliwego buta.
Powiedział, że gdyby pasta do butów Kiwi przestała zaopatrywać Wielką Brytanię, popyt byłby wystarczający, by utrzymać silną pozycję Nowej Zelandii.
„Jako były wojskowy wiem, że piekielnie dobrze czyścisz buty”.
W 1906 roku szkocki imigrant William Ramsay założył pastę do butów Kiwi w dwupokojowej fabryce przy Bouverie St w Melbourne.
dziennikarz Keith Dunstan w swojej książce Kiwi: australijska marka, która przyniosła światu brokatnapisał, że Kiwi był „prawdopodobnie odnoszącym największe sukcesy producentem w historii australijskiej korporacji”.
Dunstan powiedział, że puszki kiwi, z ich charakterystyczną nazwą i symbolem ptaka, stały się podstawą w domach od Kalkuty po Calgary.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”