Weteran brazylijskiego surfera Marcio Freire zmarł podczas surfowania na gigantycznych falach w Nazare na środkowym wybrzeżu Portugalii, poinformowały lokalne władze morskie.
Personel pomocniczy na skuterach wodnych zdołał przewieźć 47-latka na plażę w czwartek (czasu lokalnego), ale wszelkie próby reanimacji zakończyły się niepowodzeniem.
Freire był jednym z trzech brazylijskich surferów, którzy stali się znani jako „Wściekłe Psy” po pokonaniu gigantycznej fali „Szczęki” na Hawajach. Wystąpiła w filmie dokumentalnym Mad Dogs z 2016 roku .
Hołdy od innych internautów napłynęły na Instagram.
Inny wielki surfer, Nick Von Ropp, napisał: „Serfował cały dzień z szerokim uśmiechem na twarzy. Tak zachowam to w pamięci. Legenda”.
Fotograf sportowy Fred Bombermayer napisał: „Dzisiaj straciliśmy wspaniałego człowieka, bardzo dobrego przyjaciela i legendarnego surfera, Marcio Freire. Był takim radosnym duchem, zawsze z uśmiechem na twarzy… Spoczywaj w pokoju, przyjacielu. „
Nazaré szczyci się jednymi z największych fal na świecie. Jest wezbrana przez głęboki na 5 km podwodny kanion, który kończy się w miejscu, gdzie północny Atlantyk styka się z brzegiem w pobliżu dawnej wioski rybackiej.
Hawajczyk Garrett McNamara umieścił Nazariego na mapie w 2011 roku, kiedy ustanowił rekord świata w największej fali, na jakiej kiedykolwiek pływał, na wysokości 23,77 metra.
Brazylijczyk Rodrigo Coxa wyprzedził McNamarę w 2017 roku, również w Nazare, a Niemiec Sebastian Staudtner ponownie pobił rekord w 2020 roku, surfując na dystansie 26,21 metra.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.