Leicester i Sheffield mają taką samą ilość punktów z 29 punktami po 19 spotkaniach przed dzisiejszym (sobota) meczem Sports Insurance Premier League na torze Pidcock Motorcycling w Beaumont Park.
Lions są tuż poza miejscem barażowym po rozczarowującej serii ostatnich wyników, podczas gdy Tygrysy są od razu na prowadzeniu – obie drużyny gonią za Ipswich, które prowadzi dwoma punktami, ale rozegrało jeszcze cztery mecze.
Szef drużyny Stuart Dixon ponownie zmienił kolejność jazdy – Richie Worrall znalazł się na piątym miejscu, a Craig Cook zajął drugie miejsce przed dwoma kluczowymi meczami u siebie w ciągu trzech dni, podczas gdy Lions zmierzą się także z Kings Lynn w poniedziałek.
Tymczasem Ryan Douglas gościnnie na pierwszym miejscu Tygrysów, którym ze względu na polskie kwalifikacje brakuje Tobiasa Musilaka i Jasona Edwardsa w roli zmiennika. Następnie grali jako dubler Adama Ellisa.
Dixon powiedział: „Utrzymujemy się, a teraz potrzebujemy dwóch zwycięstw u siebie, aby zająć czwarte miejsce.
„Wiem, że zespoły spojrzą na nasze ostatnie wyniki u siebie i poczują, że mają szansę, a ja sam zrobię to samo i na pewno nikt nam nie pomoże w tej sytuacji.
„Musimy zakasać rękawy i powiedzieć, że aby kolejna drużyna, która tu przyjedzie, czyli Sheffield United, nie przegramy ponownie”.
Menedżer Sheffield Simon Stead powiedział: „Wiemy teraz, jak ważny jest każdy mecz i każdy punkt.
„Zawsze starasz się wygrać, ale kiedy dojdziesz do tego momentu w sezonie, zawsze czujesz się trochę ważniejszy.
„Nic nie jest pewne ani dla nas, ani dla Leicester, więc jest o co rywalizować, ale miejmy nadzieję, że uda nam się wznowić grę tam, gdzie przerwaliśmy przeciwko Wilkom i ponownie nabrać dynamiki”.
Lester: Max Frick, Craig Cook, Richard Lawson, Justin Sedgmine, Richie Worrall, Jake Allen, Drew Kemp.
Sheffield: Ryan Douglas, Adam Ellis, Josh Pickering, Kyle Howarth, Ty Wovenden, Louis Kerr, Jason Edwards.