Lewandowski staje przed „wielkim wyzwaniem” w Barcelonie ▷ SportsBrief.com

Lewandowski staje przed „wielkim wyzwaniem” w Barcelonie ▷ SportsBrief.com
Polski napastnik Robert Lewandowski podczas oficjalnej prezentacji na Camp Nou po przejściu z Bayernu Monachium. Zdjęcie: Pau Barina/AFP
Źródło: Agencja France-Presse

Polski napastnik Robert Lewandowski powiedział, że zdawał sobie sprawę z „wielkiego wyzwania” stojącego przed Barceloną, kiedy wystąpił na Camp Nou w piątek, na tydzień przed rozpoczęciem La Liga.

33-latek, który w zeszłym miesiącu podpisał kontrakt z Bayernem Monachium za około 50 milionów euro, został ujawniony jako zawodnik Barcelony obok prezydenta klubu Joana Laporty.

„Jestem bardzo dumny, że tu jestem”, powiedział na konferencji prasowej. „To ogromne wyzwanie nie tylko jako napastnika, ale także zmuszanie innych graczy do dawania z siebie wszystkiego”.

– Wiem, że ostatnie czasy nie były łatwe dla klubu… ale wiem, że w przyszłości z tym zespołem mogę być znacznie lepszy… Mamy ogromny potencjał – dodał.

Lewandowski dołącza do Barcelony w środku kryzysu finansowego, choć klub zgromadził długi szacowane na około miliard euro.

Przeczytaj także

Chelsea podpisała kontrakt z gwiazdą Aston Villi Chukwuemeka

Został przedstawiony na boisku z numerem 9 na plecach, który należał do Holendra Memphis Depay w zeszłym sezonie.

Ekscytująca funkcja: Sprawdź dokładne wiadomości dla Was ➡️ Znajdź blok „Polecane dla Ciebie” i ciesz się!

„To historyczny dzień”, powiedział Laporta. „Ten proces nie był łatwy”.

Lewandowski dołączył do Bayernu w 2014 roku, strzelając 344 gole w 375 oficjalnych meczach i bijąc rekord ustanowiony w jednym sezonie w Bundeslidze.

Ale to pozostawiło mistrzów Niemiec w cieniu po sporze o nowy kontrakt, a także starciu z trenerem Julianem Nagelsmannem o opcje taktyczne.

Źródło: Agencja France-Presse

READ  Kohli zdobywa 95 runów w zwycięstwie Indii nad Blackcaps w Pucharze Świata w krykiecie

Angela Tate

„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *