Liam Payne toczył intensywne spory prawne z udziałem swojej byłej narzeczonej Mayi Henry przed tragiczną śmiercią 16 października w wieku 31 lat.
Według ludzie Magazyn zaznajomiony z sytuacją ujawnił, że Payne był „bardzo przytłoczony wszystkimi kwestiami prawnymi” związanymi z Henrym.
Tydzień przed śmiercią Henry wysłał Payne'owi nakaz zaprzestania działalności i według… codzienna poczta, Twierdziła to Jeden kierunek Piosenkarka dzwoniła raz po raz.
Placówka podała również, że była para odwołała zaręczyny w 2022 roku.
Co więcej, 6 października Henry, modelka z Teksasu, zalogowała się na jej konto TikTok, twierdząc, że jej były chłopak, którego nie podała imienia, wielokrotnie do niej dzwonił.
„Zawsze przychodzi z różnych numerów telefonów. Nigdy nie wiem, skąd… też.” [he] „Wyśle mi e-mail” – stwierdził Henry. „Nie tylko ja, ale on zamierza wysadzić telefon mojej mamy. Czy to normalne zachowanie?”
„Ja też piszę SMS-y do moich przyjaciół” – kontynuowała. „Dowiedziałem się później, żeby najwyraźniej mogli pojechać do jego domu”.
Mówi, że „żeruje” Jeden kierunek Kibice, bo zawsze będą wobec niego lojalni i nie będą o nim mówić.”
Warto dodać, że Payne wydał ostatnie tchnienie w środę po upadku z kilku pięter w hotelu CasaSur Palermo w Buenos Aires.
Jak podaje policja, przyczyny jego śmierci ustala policja ludzie.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.