Lorde występuje na festiwalu Glastonbury w czerwcu. Zdjęcia/Getty Images
Lorde ogłosiła, że odwołuje nadchodzący koncert w New Plymouth’s Bowl of Brooklands, powiadamiając fanów o decyzji w biuletynie i obwiniając o nią Covid-19.
„Musimy odwołać New Plymouth. Chciałbym to zapakować w coś, aby zachować twarz, ale szczerze mówiąc, to pandemia i nie sprzedaliśmy wystarczająco dużo biletów.
„Jestem zdezorientowany, kocham to miejsce i mam nadzieję, że kiedyś w to zagram”.
W innym miejscu biuletynu Lord twierdził, że niższe ceny biletów i mniejsze marże zysku poważnie wpływają na przemysł muzyczny.
„Jesteśmy grupą najdelikatniejszych kwiatów na świecie, które również spędziły ostatnie dwa lata w pomieszczeniach, być może po to, by stworzyć przestrzeń, w której ludzki ból, smutek i radość mogą być trzymane noc po nocy przy bardzo małej marży zysku i dziesiątki ludzi, którzy płacą, czują się bardzo mało” – napisała.
Ale powód, dla którego gwiazda Kiwi pakowała program, nie pasował do niektórych fanów, którzy w mediach społecznościowych pytali, czy pandemia jest dobrym wyjaśnieniem, twierdząc, że w Taranaki jest bardzo mało promocji wydarzenia.
Nie było żadnych reklam programu.Jedna z kobiet twierdziła, że „nie sądziła, że naprawdę chcą przyjechać do New Plymouth”.
Nie były to jednak złe wieści dla fanów Lorde, z energia słoneczna Piosenkarz zapowiada dodatkowy koncert w Black Barn Winery w Hawk’s Bay.
„W zamian dodajemy drugi program w Black Barn. Tak, wiem, że to brzmi szalenie, ale moce, które mówią mi, że to właśnie powinniśmy robić. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, czy to jest w czasie rzeczywistym sprytny ruch po twojej stronie, lol” – napisała.
„Ten program jest 2 marca, a jeśli przyjdziesz, obiecuję ci coś zupełnie wyjątkowego i samotnego, jak to?”
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.