dostarczone
Szansę wykorzystał Chance Ibolani Nelson na kilka godzin przed tym, jak został śmiertelnie ranny, przedstawiony w stroju bożonarodzeniowym.
Jedna z matek powiedziała policji, że mowa ciała mężczyzny oskarżonego o zabicie jej dziecka była „napięta”, kiedy odwiedził ją w szpitalu.
Azure Nelson powiedziała przed Sądem Najwyższym w Auckland, że była z 10-miesięcznym Chance Kamanaką Oki Akurą Ibolani-Nelson w szpitalu Starship, podczas gdy personel medyczny pilnie pracował nad uratowaniem chłopca.
The Crown twierdzi, że Chance był zdrowym dzieckiem, kiedy obudził się 15 grudnia 2021 r. w domu Birkdale, który dzielił z matką, ciotką, wujem i czterema kuzynami.
Jego wujek, Boston Wilson, opiekował się nim, gdy doznał katastrofalnych obrażeń mózgu. Zmarł dwa dni później.
Czytaj więcej:
* „Właśnie ją straciłem”: słowa wujka do policji po śmierci małego Chance’a
* Dziecko umiera w Auckland: można teraz podać nazwisko mężczyzny, który zaprzecza zabiciu 10-miesięcznego chłopca
Wilson zaprzeczył oskarżeniu o morderstwo. Jego prawnicy twierdzą, że ich klient nigdy nie zamierzał zabić ani spowodować poważnych obrażeń Chance’a.
Wilson powiedziała przysięgłym Wilson i jej siostrze, Darren Ibolani Williams, partnerowi Wilsona, że zostawili ubrania, ładowarkę do telefonu komórkowego i jedzenie w szpitalu.
„Darren zaczął do mnie mówić… Pamiętam… Boston usłyszał hałas, wbiegł do pokoju i zobaczył, że Chance nie oddycha, i rozpoczął resuscytację”.
Nelson powiedział, że Wilson milczał i czasami kiwał głową na znak zgody.
„Mam„ cześć ”, ale to wszystko… Wyglądał na trochę wzburzonego i tak naprawdę nie patrzył na mnie”.
Podczas przesłuchania przez adwokata Wilsona, Phila Hamlina, Nelson stwierdził, że Wilson był „zaangażowanym ojcem” swoich czworga dzieci. Widziała, jak zmieniał im pieluchy, czytał, bawił się z nimi i kładł je do łóżek.
Twierdziła, że Wilson traktował Chance’a jak jednego ze swoich synów.
Zapytana, czy ma jakieś obawy co do traktowania Opportunity przez Wilsona, powiedziała: „Po prostu ustal”.
Wcześniej Nelson powiedziała sądowi, że Chance jęczała i błagała o uścisk, kiedy musiała wyjść do pracy o 8:53.
Niecałe dwie i pół godziny później Nelson otrzymuje zdjęcie Chance’a w swoim nowym mundurze kamuflażowym, który ciocia i wujek podarowali mu w prezencie bożonarodzeniowym.
Byłoby to ostatnie zdjęcie żywego syna, jakie Nelson zobaczyła.
Wzruszyła się, gdy przypomniała sobie, jak po obiedzie odebrała telefon w pracy i usłyszała od Ibolaniego Williamsa, że Chance nie oddycha.
„Po otrzymaniu telefonu pomyślałem, że to fake. Ale kiedy zacząłem płakać, wyciągnął do mnie rękę, a ja pobiegłem do biura i zacząłem płakać”.
Nelson umówiła się z ojcem na odbiór.
Kiedy szli do domu, zobaczyli przejeżdżającą karetkę i pojechali za nią do Starship Children’s Hospital.
Nelson powiedziała, że nie wie, co się stało z Chance’em.
W szpitalu Nelson wysyła SMS-a do swojej siostry, mówiąc, że próbuje dowiedzieć się, co czyni go tak dobrym.
Wiemy, że nic nie blokowało dróg oddechowych. „Nie wiemy, co się stało” – powiedział Ibolani Williams w wiadomości do Nelsona około godziny 17:00.
Nelson odpowiedział, że Chance śpi.
Para wymieniła wiele listów tej nocy i wczesnych godzin następnego ranka.
We wczesnych godzinach następnego ranka Nelson odkrywa, że Chance został sam z Wilsonem.
Aipolani-Williams wysłał wiele listów, w których stwierdził, że tego dnia nic się nie wydarzyło.
Jurorzy wysłuchali również Rhysa Williamsa, ojca Darrena Ibolaniego Williamsa. Williams był bardzo osobistą postacią dla Chance’a.
Pamięta, że on i jego córka byli poza domem, kiedy dostali telefon od Wilsona.
Powiedział: Ten chłopiec nie oddycha, ten chłopiec nie oddycha. Co ja robię?”
Williams powiedział, że powiedział Wilsonowi, aby rozpoczął resuscytację i pozostał na linii, gdy wezwano karetkę.
Williams pokonał prawie siedem minut jazdy do Birkdale „Break Red”, aby dotrzeć do chłopca.
Znajduje Wilsona wykonującego resuscytację.
Podczas przesłuchania przez adwokata Wilsona, Lorraine Smith, Williams potwierdził, że Wilson i jego córka rozmawiali o ewentualnej adopcji Chance’a.
„Obawiali się, że nie poświęca mu tyle uwagi, ile powinien”.
Później potwierdził prokuratorowi koronnemu Alicii McClintock, że w policyjnym oświadczeniu, które zajmowało kilka stron, nie było o tym wzmianki.
Proces trwa przed sędzią Kristin Gordon i ławą przysięgłych.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.