Marcin Dorna, dyrektor sportowy PZPN Unia | PZPN

Marcin Dorna, dyrektor sportowy PZPN  Unia |  PZPN

Zarząd PZPN na środowym posiedzeniu podjął decyzję o oficjalnym powołaniu Marcina Dorny na stanowisko dyrektora sportowego Federacji. Od 9 października 2021 r. Dorna pełni funkcję Dyrektora Sportowego Federacji.


Marcin Dorna urodził się 17 września 1979 roku w Poznaniu. Karierę trenerską rozpoczął jeszcze jako student Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu. Był kapitanem drużyn U9 i U11 w UKS GOSiR Dopiewo. Po ukończeniu studiów przez kilka lat trenował młodzieżowe drużyny Lecha Poznań, a także kadrę Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej (U-11 i U-15).

Marcin Dorna pracuje w PZPN od 2008 roku. Był kapitanem reprezentacji Polski w kilku kategoriach od U-15 do U-21. W 2012 roku poprowadził reprezentację Polski U-17 do półfinału Mistrzostw Europy rozgrywanych w Słowenii. Kilka miesięcy później decyzją Zarządu PZPN został głównym trenerem reprezentacji Polski U-21. W 2015 roku nie udało im się awansować do Mistrzostw Europy, choć awans wisiał na włosku aż do końcowych momentów kwalifikacji – ostatecznie Polska potrzebowała kolejnego punktu, aby się zakwalifikować. Dwa lata później Marcin Dórna faktycznie był kapitanem reprezentacji Polski do lat 21 w finale Mistrzostw Europy na własnym boisku. Niestety biało-czerwoni nie wyszli poza fazę grupową.

Po turnieju Marcin Dórna przekazał kierownictwo kadry narodowej Czesławowi Miśniewiczowi i został zastępcą dyrektora trenerskiego PZPN, łącząc tę ​​pracę z kierowaniem kadrami Polski U15, U17 i U16. Wspierał także Paulo Sousę w przygotowaniach do Euro 2020, a w październiku został powołany na p.o. dyrektora sportowego PZPN.

Jest absolwentem Szkoły Trenerów PZPN i posiada najwyższe kwalifikacje trenerskie – Licencję UEFA Pro, która pozwala mu poprowadzić dowolną drużynę piłkarską na świecie. Model National Game i jego akcesoria powstały pod okiem m.in. Marcina Dorny.

Angela Tate

„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *