Mimo wcześniejszego konfliktu z Mateuszem Bonnetką, Marcin Gortat mówi, że kapitan Polski wykonał świetną robotę na Mistrzostwach Europy w Koszykówce 2022.
Polska stworzyła historię Kopciuszka na FIBA EuroBasket 2022, zajmując czwarte miejsce i eliminując z turnieju Słoweńca Lukę Doncica.
Matthews Bonnetka
Strona: | szósty |
wiek: | 29 |
wstać: | 197 cm |
Waga: | 93 kg |
miejsce urodzenia: | Ostrów, Polska |
Nikt nie przypuszczał, że taki wynik uda się osiągnąć w najsilniejszym zapewne EuroBaskecie ostatnich dziesięcioleci. Marcin Gortat też.
„To historyczne osiągnięcie dla tej grupy ludzi. Fantastyczne!” polska gwiazda koszykówki Sportowe Fakty. „Myślę, że wszyscy byli zaskoczeni, że Polska zagrała tak wspaniały turniej. Nie trzeba się ukrywać, przed turniejem każdy bez wahania przyjąłby ten wynik. Nikt, łącznie ze mną, nie dał tej drużynie dużej szansy.”
Takie opinie wyrażali także kibice, eksperci, byli koszykarze i dziennikarze. Wszyscy mówili, że wracamy wcześnie do domu. A to za sprawą tego, co wydarzyło się w polskiej koszykówce w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Dużo skandali i fatalne wyniki w eliminacjach do Mistrzostw Świata”.
„W międzyczasie, po przeczytaniu tych niepochlebnych recenzji, zespół udał się na mistrzostwa i zrobił ogromną sensację. Czapki z głów. Wykonali niesamowitą robotę. To wspaniała przygoda, która na zawsze pozostanie w ich pamięci”. – podkreślił 38-latek.
Jak wspomniał Gortat, niepochlebne opinie naprawdę dodają motywacji do działania. Coś takiego wydarzyło się również w karierze Gortata.
„Muszę przyznać, że takie nieprzychylne opinie dały mi dużo paliwa w moim baku. Dzięki tym wszystkim opiniom, wywiadom i tekstom mogłem jeszcze bardziej się zmotywować” – ujawnił.
„Kiedy pod koniec meczu nie było siły, udało mi się zdobyć dodatkową energię, aby udowodnić wątpiącym, że Marcin Gortat może zrobić coś również na boisku do koszykówki.
Dlatego uważam, że te złe opinie motywowały mężczyzn do działania. Chcieli pokazać wszystkim, że publiczność się myliła. Gracze dużo rozmawiają [during interviews] O nienawiści w Internecie, powiedział Gortat.
Następnie dziennikarz przypomniał Marcinowi Gortatowi konflikt z polskim kapitanem Mateuszem Ponetką.
W marcu Gortat skrytykował Bonnetkę za powrót do Zenitu Sankt Petersburg po tym, jak Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę.
„Mateusz Ponetka zawsze był indywidualistą. Zawsze szedł swoją drogą. Czasem było dobrze, czasem – źle. Podejmował decyzje, jakich można by od niego oczekiwać… Myślał tylko o „sobie”. Nie ma wielkiego szoku ani zaskoczenia dla mnie w tych. Sprawie każdy ma do tego prawo.
To smutne, że jest naszym kapitanem [Polish NT]. Wydaje mi się, że wiele osób oczekiwało innej decyzji. Trzeba pamiętać, że opaskę kapitana otrzymał od wodza – mówił wtedy Gortat.
Teraz Marcin Gortat nie skąpi w miłych słowach swojego rodaka.
– Uporządkujmy fakty. Nie powiedziałem, że Mateusz Bonnetka zniszczył polską drużynę lub że był złym koszykarzem. Zawsze bronił się sportowo. Nikt tego nigdy nie kwestionował. Mateusz pokazał, że był liderem tej drużyny w turnieju, zaprezentował świetny mecz ze Słowenią, gdzie przeszedł do historii EuroBasketu.
Chociaż myślę, że miał gry, w których był mniej jasny. Ale wynika to z tego, że przeciwnicy byli dobrze przygotowani do meczu i wiedzieli, jak go bronić. Nie jest łatwo być liderem w sportach zespołowych. Postawmy sprawę jasno: skoro jest kapitanem czwartej drużyny w Europie, oznacza to, że wykonał świetną robotę” – pochwalił Bonnetkę za swój występ Gortat.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.