dostarczone
Maersk Nansha był jednym z dwóch statków Maersk w obecnie opuszczonej usłudze Coastal Connect.
Marynarze nadal protestują przeciwko utracie pracy po tym, jak gigant żeglugowy Maersk zawiesił Coastal Connect w zeszłym miesiącu.
„Mamy zbyt wielu bezrobotnych marynarzy i zbyt mało statków” – powiedział Jim King, sekretarz oddziału w Wellington w Nowej Zelandii.
„Jest wielu niezadowolonych marynarzy”.
W sumie 60 marynarzy straciło pracę, gdy Maersk zdecydował się zakończyć obsługę przybrzeżną do portów Timaru, Lyttelton, Nelson, Turanga i Auckland za pomocą dwóch statków o pojemności 2500 TEU (20 stóp) z Maersk Nandi i Maersk Nansha.
Czytaj więcej:
* Protest przed Port Nelson w związku z utratą miejsc pracy w żegludze przybrzeżnej
* Hałaśliwy Maersk Nansha wyrusza w swój ostatni rejs do Nelson w przyszłym miesiącu
* KiwiRail broni swojej decyzji o nienabywaniu promów o niższej emisji od Wellington
* Związek Morski popiera obawy branży żeglugowej dotyczące „spekulacji” ze strony linii żeglugowych
King powiedział, że niektórzy zwolnieni marynarze znaleźli pracę, ale w większości przypadków była to praca wygodna lub dorywcza.
W czwartek związek zorganizuje protest przed dworcem kolejowym Wellington, który rozpocznie się o godzinie 11:00. Nastąpiło to po kolejnym proteście związkowym przed Port Nelson na początku miesiąca.
W przeszłości King powiedział, że protesty mogą odbywać się poza biurami firm żeglugowych. Jednak w przypadku globalnych firm, takich jak Maersk, które nie miały biur, a jedynie agentów w kraju, było to trudne.
„W przypadku firm nowozelandzkich możesz je zobaczyć, w przypadku firm międzynarodowych nie jest to takie proste”.
King powiedział, że związek chce wprowadzić zmiany w ustawie o transporcie morskim, aby dać pierwszeństwo statkom pływającym pod banderą Nowej Zelandii i statkom załogowym na wybrzeżu Nowej Zelandii; Wsparcie rządowe dla nowozelandzkiego operatora żeglugi przybrzeżnej w celu świadczenia priorytetowych usług nowozelandzkim portom i przemysłowi; oraz wysokiej jakości szkolenia i możliwości zatrudnienia dla Nowozelandczyków.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”