Szkocja zmierzy się z Polską w towarzyskim spotkaniu w Hampden Park w czwartek 24 marca, a 10 funtów z każdego sprzedanego biletu trafi do funduszu ratunkowego UNICEF Ukraine.
Mecz zastępuje półfinał Mistrzostw Świata z Ukrainą, który został przełożony na czerwiec z powodu toczącej się wojny.
Polska miała tego dnia zagrać w półfinale, ale zamiast tego pojedzie do Glasgow po tym, jak FIFA usunęła rywala Rosji z turnieju w ramach kary za inwazję.
Szkocja zmierzy się także z przegranymi z Austrii lub Walii, którzy spotkają się w Cardiff, w towarzyskim meczu wyjazdowym pięć dni później.
Kapitan Andy Robertson powiedział: „Jako ojciec zdjęcia dzieci na Ukrainie były zbyt bolesne, aby je oglądać.
„Jestem dumnym ambasadorem UNICEF i kiedy poinformowano nas, że mecz z Ukrainą został przełożony, współpraca z Robertem i polskim zespołem, aby pomóc w tej sytuacji, była oczywista.
„Przesyłamy naszą miłość i modlitwy naszym współuczestnikom ukraińskiej społeczności piłkarskiej i mamy nadzieję, że fundusze zebrane w tym meczu pomogą w ogromnym wysiłku, jaki UNICEF już poczynił na Ukrainie oraz w pomocy w sytuacji uchodźców”.
Trener Steve Clark, który we wtorek oznaczy swoją drużynę podwójnym uderzeniem, dodał: – W ostatnich tygodniach widzieliśmy wspaniałe przykłady pojedynczych osób i grup w Scottish Rally Football, które wniosły swój wkład w sytuację.
Dzięki wsparciu UNICEF ten mecz jest sposobem na zjednoczenie wszystkich szkockich fanów piłki nożnej i wsparcie naszych przyjaciół na Ukrainie.
„Jak wielu już powiedziało, piłka nożna jest nieistotna, gdy widzisz sytuację na Ukrainie. Wiem, że kibice i zawodnicy ze Szkocji zgromadzą się, aby pokazać, że siła piłki nożnej może mieć pozytywny wpływ nawet w tak desperackich sytuacjach, jak na Ukrainie w czas teraźniejszość ”.
Prezes Szkockiego Związku Piłki Nożnej, Ian Maxwell, dodał: „Oczywiste jest, że nasze myśli są z narodem ukraińskim. Wszystko o piłce nożnej blednie w porównaniu z cierpieniem mieszkańców tego kraju.
„Wspólnie z naszymi odpowiednikami w Polskiej Federacji mamy nadzieję, że ten przyjazny gracz międzynarodowy będzie okazją do okazania solidarności z krajem i jego mieszkańcami, jednocześnie zbierając jak najwięcej pieniędzy, aby im pomóc w tym procesie”.
Przesłanie Szewczenki do Rosji: można powstrzymać tę wojnę
Andrij Szewczenko, były napastnik Chelsea i AC Milan, powiedział, że futbol „nie istnieje” dla niego w obecnej sytuacji, gdy rozmawiał z Sky Sports Wiadomości.
Rodzina Szewczenki odmówiła opuszczenia Ukrainy, a 45-latek pozostał w czasie konfliktu w Londynie, aby pomóc w skierowaniu apelu o pomoc humanitarną do swojego kraju.
„Piłka nożna już dla mnie nie istnieje” – powiedział Szewczenko.
„Nie myślę o tym. Nie czas na to. Niczego nie oglądam, żadnego sportu, niczego.
„Kiedy się budzę, skupiam się wyłącznie na tym, jak mogę pomóc mojemu krajowi, co mogę zrobić. Zaczęłam dzwonić do moich rodziców, przyjaciół i otrzymywać aktualne informacje o tym, co dzieje się na Ukrainie.
„Dla mnie to moja dziedzina, teraz się na tym skupiam”.