John Bede przez Facebook
Ten samochód GT rozbił się z prędkością 56 km/h… jak się twierdzi.
Mężczyzna na Florydzie złamał swoje pierwsze pokolenie Ford GT Ponieważ według policji „nie umiał prowadzić skrzyni biegów”.
Robert J. Guarini, 50-letni kierowca GT, powiedział władzom, że stracił kontrolę po zmianie biegu. Doprowadziło to do nieprzyjemnego spotkania z palmą, a Ford zajął drugie miejsce.
ścieżka i ścieżka Porozmawiaj z Guarini, który powiedział, że chodzi o coś więcej niż tylko wymyślną zmianę biegów. Podobno stare opony, błotnista nawierzchnia i nowe detale odegrały swoją rolę w wypadku.
Czytaj więcej:
* Recenzja testu drogowego: Ford Mustang Mach 1
* Ford potwierdza ceny i specyfikacje Kiwi dla Mustanga Mach 1
* Ci hardkorowie czczą Mustanga „Bullitta” Forda
Dodał, że rozbił się podczas wrzucania drugiego biegu z pierwszego, a nie podczas zmniejszania, jak podano w raporcie policyjnym.
„Nie chcę, żeby ludzie myśleli, że ścigałem się z prędkością 90 mil na godzinę”, mówi Guarini. „Ja jechałem z prędkością 35 mil na godzinę (56 km/h).” W raporcie policyjnym nie podano, czy przyczyną wypadku była prędkość, ale szkody wydają się znacznie poważniejsze niż wskaźnik kolizji wynoszący 56 km/h…
Kino Przesłane do Facebooka Pokazał rozmiar uszkodzeń, które wystarczyły, aby aktywować kilka poduszek powietrznych, zniszczyć przód i wysłać samochód na pobliski przejście dla pieszych.
Być może twierdzenie, że nie jest obeznane z ręczną skrzynią biegów, to problem, a kierowca po prostu odjeżdża więcej, niż jest w stanie przeżuć supersamochodem o mocy 410 kW?
Warto również wspomnieć, że Guarini był cytowany za jazdę z zawieszonym prawem jazdy i ostrzeżeniem za prowadzenie niezarejestrowanego pojazdu. Twierdzi, że jego prawo jazdy zostało zawieszone z powodu „błędu pisarskiego” Departamentu Pojazdów Samochodowych.