Jan Abrams siedział w cieniu w Newtown Estates Park, około dwóch mil od miejsca, w którym wystąpiły przypadki malarii w hrabstwie Sarasota. Nie miał pojęcia o wybuchu. Nikt w jego kręgu znajomych o tym nie mówił, a Abrams powiedział, że nie widział żadnych przypadków malarii w mediach społecznościowych.
Abrams, pochodzący z Sarasoty, pozbawiony mieszkania przez sześć miesięcy po utracie pracy w zarządzaniu żywnością, spędza prawie cały swój czas na zewnątrz. Bez pieniędzy na jedzenie nie może uchronić się przed komarami. Jego pilna potrzeba przetrwania jest ważniejsza niż ochrona przed malarią.
„To niewygodne” – powiedział Abrams ze łzami w oczach. „Nie podoba mi się to. Dosłownie trzymam broń, dopóki nie będę bezpieczny”.
Świętujesz 4 lipca w Sarasocie?Wszystkie ręce na pokład: hrabstwo Sarasota bezpiecznie przygotowuje się na 4 lipca na łodzi
Odkąd pierwszy przypadek został zgłoszony w tygodniu 21-27 maja, Departament Zdrowia Florydy potwierdził łącznie cztery przypadki w hrabstwie Sarasota, a możliwy piąty przypadek jest badany przez urzędników służby zdrowia. Mieszkańcom w całym stanie zalecono stosowanie sprayu na owady, unikanie obszarów z dużą liczbą komarów oraz noszenie długich spodni i T-shirtów w nocy.
Niektórzy mieszkańcy, którzy spędzają czas na zewnątrz w pobliżu obszaru Desoto Acres i Kensington Park, gdzie wystąpiły przypadki, pozostają nieświadomi lub niewzruszeni wybuchem malarii.
Jak malaria dostała się do Sarasoty?Jak malaria dostała się do Sarasoty? Odpowiedzi na pytania, które możesz mieć na temat choroby.
W 17th Street Park Ken Hixon i Alton Ayers założyli okulary przeciwsłoneczne i siedzieli na składanych krzesłach z kubkami napojów. Ich psy szczekały i rzucały się na każdą osobę, która wchodziła przez twardą metalową bramę parku dla psów.
Obaj mężczyźni nie byli zbytnio zaniepokojeni udokumentowanymi przypadkami malarii kilka bloków dalej w Kensington Park i 4,9 mil dalej, na DeSoto Acres. Decydują się nie nosić sprayu na owady.
„Tak naprawdę nie myślałem o tym zbyt wiele” – powiedział Hickson. „Dzisiaj w środku dnia nie ma komarów”.
Ayers, pochodzący z Sarasoty, nosił kapelusz z szerokim rondem dla ochrony przed słońcem. Mieszka po drugiej stronie ulicy od Desoto Acres, jednego z miejsc, w których wybuchła epidemia. Powiedział, że stojąca woda, w której rozmnażają się komary, nie stanowi dla niego problemu. W rzeczywistości powiedział, że było tak gorąco, że musiał stale uzupełniać poidełko dla ptaków.
Uważa się, że przypadki malarii były wynikiem wzmożonych podróży. Chociaż lokalni urzędnicy powiedzieli, że choroba nie jest przenoszona przez ludzi, potwierdzili, że przypadki były przenoszone lokalnie, co oznacza, że osoby zaraziły się malarią od komara lub komarów w rejonie Sarasoty.
„Myślę, że to się skądś bierze” – powiedział Ayers. „Pogorszyło się, ponieważ pochodzi z innych krajów”.
Roel Dinglasan, profesor chorób zakaźnych na University of Florida College of Veterinary Medicine, powiedział Sarasota Herald Tribune, że podejrzewa, że nosiciel malarii miał ją z innego kraju, przybył w rejon Sarasoty i ukąsił go tutaj komar. Wtedy owad mógł zarazić inną osobę w okolicy.