Mike Tindall szczegółowo opisał niefortunne spotkanie na parkiecie ze swoją teściową. zdjęcie/ITV
Mąż rodziny królewskiej, Mike Tindall, ujawnił, że kiedyś przypadkowo rozdarł spodnie i pokazał bieliznę swojej teściowej, księżnej Annie.
Wyznanie przyszło podczas odcinka brytyjskiego reality show Jestem gwiazdą… Zabierz mnie stąd, w którym obecnie rywalizuje były reprezentant Anglii w rugby.
Tyndall powiedział innym uczestnikom programu, że podarł sobie spodnie podczas przyjęcia z okazji 30. urodzin swojej żony Zary – choć wydaje mu się to częstym zjawiskiem.
Powiedział, że często wykonuje „Drop Down” na parkiecie przy specjalnych okazjach, co zwykle kończy się rozdarciem jego spodni.
„Uwielbiam garnitur. Mój problem z garniturami polega na tym, że za dużo tańczę na weselach” – powiedział 44-latek.
„Rozdzieram wiele garniturów, spodni i innych rzeczy”.
Następnie szczegółowo opisał, co wydarzyło się na parkiecie na przyjęciu urodzinowym jego żony.
„To była dyskoteka z lat 70-tych; tańczyłem na parkiecie, miałem na sobie pochodnie, pełną sukienkę, ale było tak ciasno, nic nie pasowało – tyłek i nogi gracza rugby – więc tańczyłem z moją matką – moją żoną i Złapałem moją teściową”.
Po raz kolejny majtki Tindalla nie sprostały zadaniu i rozdarły się przed księżniczką Anną.
„Bokserki, które wtedy miałem na sobie, mówiły „szalone skubanie”” – oszołomiony „Jestem gwiazdą” powiedział mu… swoim kolegom.
„Kiedy się odwróciłem, [Princess Anne has] Odpowiedział: „Wolałbym nie”. Odszedłem, „idę” i wyszedłem”.
To drugi występ Tindalla w reality show. Wystąpił także w programie sportów zimowych The Jump w 2015 roku.
Wkraczając do australijskiego buszu w ramach programu Jestem gwiazdą…, Tindall powiedział The Sun, że nie może się doczekać przygody.
„Zawsze byłem na płocie, ale myślę, że pod koniec dnia będzie to niezła zabawa. To druga sprawa — lubię grupy ludzi i lubię rzeczy, które mogą być zabawne, więc zobaczmy. może żałować”.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.