Łatwo zrozumieć, dlaczego Motueka Sandspit jest ulubionym miejscem obserwacji ptaków fotografki przyrody Rebeki Pooter.
Trzykilometrowa wędrówka w dół mierzei o tej porze roku jest nagradzana oglądaniem nie mniej niż 3000 jasnoogoniastych widzących wirujących w chmurze przed uderzeniem w ziemię.
Ptaki brodzące mają zamiar rozpocząć epicką migrację na Alaskę, powiedział Pooter, zatrzymując się, aby żerować w regionie Morza Żółtego między Chinami a Półwyspem Koreańskim, w drodze na swoje tereny lęgowe.
W drodze powrotnej do Nowej Zelandii, około września, przylatują prosto – jeden ptak w 2020 r. ustanawia rekord odległości bez międzylądowania dla ptaków wędrownych na odległość ponad 12 000 km, w ciągu dziewięciu dni, z Alaski do zatoki Firth of Thames (pokonany przez Boga Kto w zeszłym roku przeleciał 13 000 km bez międzylądowania z Alaski na Tasmanię).
Czytaj więcej:
* Pierwsze modele sezonu przybywają do Christchurch
* Honda zmienia bieg, ogłaszając nowe centrum serwisowe w Stoke
* Godwits rozpoczęli coroczną migrację na Alaskę z Foxton Beach
Pooter powiedział, że ptaki wróciły chudsze i „nieco niechlujne” po maratońskiej migracji.
Kierując się na Alaskę, pod koniec lata Antypody są „krępe”, a samce są szczególnie „ładne” z płowym umaszczeniem hodowlanym.
– Mogłabym to oglądać godzinami – powiedziała.
Emerytka z Nelson zwróciła swój obiektyw w stronę ptaków w 2008 roku. Powiedziała, że Motueka Sandspit jest jej ulubionym miejscem, ponieważ jest tak blisko, a poza Godwitami jest domem dla różnych ptaków, w tym dwóch gatunków muszli.
Dorastając z ojcem botanikiem i poznając botaniczne nazwy nowozelandzkich roślin, zdecydowała w 2000 roku, że będzie „fotografować to, co zna” – głównie rośliny na szczytach gór – i napisała książkę o florze alpejskiej, a później jeden również na grzyby.
Ale kiedy Pooter zachorowała na raka w 2008 roku i musiała przestać uprawiać alpinizm, skupiła się na fotografowaniu ptaków w pobliżu jej domu na nadmorskich przedmieściach Nelsona, Atauhai.
Nie znała wtedy nazw różnych mew czy rybitw. Wkrótce spotkałem w Boulder Bank kolesia z grupy ornitologicznej, który „pokazał mi mój pierwszy sukces z jego lunetą”.
Była zdumiona, że nigdy wcześniej nie zauważyła ptaków.
Potter dołączył do Grupy Nelsona Ptaki z Nowej ZelandiiMam długi obiektyw, a ty wciąż uczysz się o ptakach, powiedziała.
„Cały czas fotografuję wszelkiego rodzaju ptaki. Głównie morskie, bo wylatywały w tę stronę lub na mierzeję”.
Właśnie wróciła z wycieczki do Złotej Zatoki, gdzie fotografowała bąki, ostrygojady, kudły, rybitwy i „wszelkiego rodzaju” ptaki na plaży Pakawau – dodając zdjęcia do swojej kolekcji na stronie, FlickrAby dzielić się z miłośnikami przyrody na całym świecie.
Jesienią znaleziono ją szukającą grzybów w rezerwacie Nelson Brook Waimarama i miejscach takich jak most Pelors i zachodnie wybrzeże, i miała właśnie opublikować trzecie wydanie swojej książki o grzybach nowozelandzkich.
„Każdego sezonu znajduję grzyby, których nigdy wcześniej nie widziałem.
– Nie masz pojęcia, co znajdziesz.
W miesiącach letnich jeździła na pola narciarskie i miejsca takie jak Arthurs Pass, aby uchwycić na filmie kwitnące alpejskie rośliny.
Powiedziała, że Pooter przez resztę życia przedstawiała „swego rodzaju naturę”.
„Po prostu kocham całą przyrodę.
„Po prostu uwielbiam tam być”.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.