Nowa Zelandia dołącza do innych krajów, w tym Wielkiej Brytanii, potępiając złośliwe cyberataki przeprowadzane przez rosyjski rząd.
W wydanym dziś rano oświadczeniu minister odpowiedzialna za Rządowe Biuro Bezpieczeństwa Łączności Judith Collins stwierdziła, że kraj ten popiera stanowisko Wielkiej Brytanii i innych sojuszników.
Rząd Wielkiej Brytanii oświadczył dziś wcześniej, że złośliwa aktywność cybernetyczna wpływa na krajowe instytucje i procesy demokratyczne, a także na organizacje społeczeństwa obywatelskiego. Oskarżyła Rosję o Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB).
„Nowa Zelandia wraz z Wielką Brytanią potępia to zachowanie” – powiedział Collins.
„Nowa Zelandia nie toleruje prób podważania integralności instytucji demokratycznych za pośrednictwem Internetu ani w żaden inny sposób.
„Organizacje pozarządowe [non-government organisations] Organizacje społeczeństwa obywatelskiego również odgrywają ważną rolę w umożliwianiu włączenia społecznego w naszych demokracjach, a wszelkie próby ingerowania w ich zdolność do tego są niedopuszczalne.
„Wzorzec szkodliwej aktywności cybernetycznej Rosji w dalszym ciągu pokazuje lekceważenie ram odpowiedzialnego zachowania państwa w Internecie oraz porządku międzynarodowego opartego na zasadach”.
Collins powiedział, że jest to przypomnienie dla firm i innych organizacji w Nowej Zelandii, aby upewniły się, że posiadają silne środki bezpieczeństwa cybernetycznego i chronią swoje dane przed wszelkiego rodzaju cyberszkodami.
„Nowa Zelandia potępia niedopuszczalne działania aktorów rosyjskiego rządu i wzywa wszystkie kraje do odpowiedzialnego działania w Internecie”.
Jak podało BBC, Wielka Brytania oskarża rosyjską służbę bezpieczeństwa (FSB) o trwającą kampanię cyberhakerską wymierzoną w polityków i inne osoby pracujące w życiu publicznym.
Grupę oskarża się o przeprowadzenie setek wysoce ukierunkowanych operacji hakerskich przeciwko politykom, urzędnikom państwowym, pracownikom zespołów doradczych, dziennikarzom, pracownikom naukowym i innym osobom występującym w życiu publicznym. Ataki te były wymierzone głównie w prywatne e-maile poszczególnych osób po przeprowadzeniu szeroko zakrojonych badań i utworzeniu fałszywych kont podszywających się pod ich zaufane kontakty.
W raporcie BBC stwierdzono, że uważa się, że grupa powiązana z Federalną Służbą Bezpieczeństwa – a konkretnie jej część znana jako Centrum 18 – co najmniej od 2015 r. atakuje Wielką Brytanię, kradnąc informacje od osób pracujących w życiu politycznym i publicznym. Publiczne oskarżenie ma na celu zakłócenie pracy grupy i podniesienie świadomości przed ważnymi wyborami na całym świecie w przyszłym roku.
Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) jest następczynią KGB, która działała przez całą zimną wojnę.
Rosja wielokrotnie zaprzeczała zarzutom o swoim zaangażowaniu w takie działania.