Anglia świętuje bramkę Alicii Russo przeciwko Kolumbii. zdjęcie/AP
Alicia Russo awansowała do półfinału mistrzostw świata kobiet, pokonując Kolumbię 2:1.
Gol napastnika Arsenalu w drugiej połowie zakończył zwycięstwo Ducks po tym, jak Leice Santos dał Kolumbijczykom prowadzenie w pierwszej połowie.
Lauren Hemp wyrównała tuż przed przerwą, a Rousseau strzelił zwycięskiego gola w 63. minucie i wysłał Anglię do półfinału po raz trzeci z rzędu. O miejsce w finale zmierzą się ze współgospodarzami, Australią.
Sarina Wiegmann również zbliża się do swojego drugiego z rzędu finału Pucharu Świata po tym, jak jej holenderska drużyna zajęła drugie miejsce w Stanach Zjednoczonych w 2019 roku.
reklama
Anglia przegrała w półfinale w 2015 i 2019 roku i odpadła z Japonią i Stanami Zjednoczonymi.
Wiegmann poprowadził lwice do zwycięstwa w mistrzostwach Europy w zeszłym roku, wygrywając te zawody z Holandią w 2017 roku.
Po wyeliminowaniu wielu faworytów, w tym USA, Niemiec, Francji i Japonii, Anglia będzie coraz bardziej pewna, że może po raz pierwszy wygrać Puchar Świata Kobiet.
Pokazali charakter, wracając po golu Santosa zdobytym w 44. minucie w Sydney, a także radząc sobie z tłumem partyzantów, który w przeważającej mierze sprzyjał Kolumbii.
reklama
Potem było fizyczne podejście do przeciwników, którzy stawiali czoła wielu ciężkim wyzwaniom. Rachel Daly została posłana na ziemię po szczególnie mocnym wślizgu w pierwszej połowie, a Alex Greenwood został uderzony w twarz przez ramię Mayry Ramirez.
Jednak to Kolumbia doznała wczesnego ciosu, kiedy Carolina Arias doznała kontuzji lewego kolana i musiała zostać zmieniona. Później w połowie widać ją płaczącą na ławce po leczeniu.
Anglia stworzyła najbardziej oczywiste okazje, gdy Rousseau i Daly obronili Catalinę Perez. Mecz ożywił się pod koniec pierwszej połowy, a tłum oszalał, gdy Santos dał Kolumbii nieoczekiwane prowadzenie.
Złapała piłkę po prawej stronie pola karnego, tworząc dośrodkowanie, ale zamiast tego jej wysiłek poszedł prosto do bramki, trafiając w bramkarza Anglii Marie Erbis i schodząc pod poprzeczkę.
Wywołało to niemałe zamieszanie, ponieważ zmiennicy Kolumbii pobiegli, by dołączyć do świętowania wraz z Santosem i resztą graczy.
Jeśli porażka po raz pierwszy w turnieju była szokiem dla Anglii, nie było tego widać.
W odpowiedzi Lwice zaprezentowały swoją najbardziej zrównoważoną grę, dominując w posiadaniu piłki i kontrolując połowę Kolumbii.
Odzyskali wynik po błędzie Pereza w siódmej minucie doliczonego czasu gry w pierwszej połowie.
Bramkarz powinien był łatwo odebrać piłkę, gdy Rosso źle kontrolował piłkę w polu karnym, ale wypuścił ją z ręki i Hemp wypuścił ją za linię.
Zwycięstwo Rousseau nastąpiło po tym, jak Anglia zdominowała drugą połowę, nie będąc w stanie otworzyć obrony Kolumbii.
reklama
Georgia Stanway odebrała piłkę 40 metrów od bramki i posłała podanie do napastnika, który uratował Danielę Arias, po czym uderzył w dalszy róg z wąskiego kąta.
Kolumbia przeszła do historii, zapewniając sobie miejsce w ćwierćfinale po raz pierwszy i była ostatnią pozostałą drużyną z obu Ameryk w turnieju.
Ale nie mogli znaleźć wyrównania, ponieważ długodystansowy strzał Loreny Bedoyi Durango był tak blisko, jak to tylko możliwe, aby doprowadzić do dogrywki.
W środę Anglia gra z Australią w Sydney.
– AP