W niedzielę Australia zanotowała potężne 141-rundowe zwycięstwo nad odwieczną rywalką Nową Zelandią na Mistrzostwach Świata w Krykiecie Kobiet w Wellington.
To był kliniczny występ sześciokrotnych mistrzów Pucharu Świata, którzy z powodzeniem obronili w 269/8, wysyłając swoich rywali za zaledwie 128 w 31. minucie na Basin Reserve.
Był duży wkład prawie każdego członka potężnej Meg Lanning, z Ellyse Perry (68), Tahlia McGrath (57) zdobywającą cenne pół wieku i Ashleigh Gardner (48 * z zaledwie 18 piłek), dodając ostatnie szlify do późnego Australijskie szaleństwo z nietoperzami.
Przeczytaj także: Mistrzostwa Świata Kobiet: Century vs West Indies w pierwszej trójce, mówi Smriti Mandana
Ale z piłką Australijczycy naprawdę błyszczeli, z nastoletnim Darcy Brownem (3/22) przebijającym się przez czołowe miejsca w Nowej Zelandii, Amanda Jade Wellington (2/34) i Gardner (2/15) imponującymi występami zespołowymi.
W rezultacie Australia odzyskuje swoje miejsce na szczycie tabeli turniejowej z trzema zwycięstwami w tej samej liczbie meczów, podczas gdy Nowa Zelandia spada na czwarte miejsce i nadal walczy o awans do półfinału.
Krótkie wyniki: Australia 269/8 (Elise Perry 68, Sweetness McGrath 57; Leah Tahoe 3-53) przeciwko Nowej Zelandii 128/10 (Amy Satterthwaite 44, Leah Tahoe 23; Darcy Brown 3-22).
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.